Solidarność zapowiedziała akcję protestacyjną w branży paliwowo-energetycznej. Wśród przyczyn protestu związkowcy z „S” wymieniają brak dialogu społecznego, łamanie praw pracowniczych i związkowych oraz realne zagrożenie utratą miejsc pracy. Na dialog wciąż liczą przedstawiciele związków skupieni w Ogólnopolskim Komitecie Protestacyjno-Strajkowym Spółek Energetyczno-Górniczych, Okołoenergetycznych i Ciepłowniczych.
Reprezentanci „S” o proteście zdecydowali w miniony czwartek. Wtedy w siedzibie Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ Solidarność w Katowicach spotkali się działacze związku z krajowych sekcji branży paliwowo-energetycznej oraz członkowie Prezydium Komisji Krajowej z przewodniczącym Piotrem Dudą na czele.
– Omówiliśmy najważniejsze sprawy dotyczące funkcjonowania sektora paliwowo-energetycznego, w którym w związku z zapowiedziami, a właściwie to już działaniami rządu w ramach transformacji energetycznej, narasta konflikt – powiedział cytowany przez portal Tysol.pl Jarosław Grzesik, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ Solidarność.
– Wobec całkowitego braku dialogu społecznego w naszych branżach, ewidentnego łamania praw pracowniczych i związkowych oraz realnego zagrożenia utratą miejsc pracy, podjęto decyzję o przeprowadzeniu akcji protestacyjnej – dodał.
Szczegóły dotyczące protestu ma omówić w najbliższych dniach sztab protestacyjno-strajkowy, a informacje o tym, jak będzie wyglądała akcja protestacyjna, mają zostać ogłoszone we wtorek, 25 maja, podczas konferencji w Warszawie.
Wciąż liczą na rozmowy
Na dialog wciąż liczą związkowcy z Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego. Przypomnijmy, że wspólny komitet strajkowy we wtorek, 11 maja, podczas spotkania we Wrocławiu powołali przedstawiciele m.in. z Solidarności, Sierpnia 80, Kontry oraz mniejszych związków zawodowych działających w Grupach Kapitałowych PGE, Tauron, Enea i Energa. Powołanie komitetu ma związek z obawami strony związkowej dotyczącymi planów utworzenia Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego. Związkowcy obawiają się, że w praktyce będzie to oznaczało likwidację części spółek oraz miejsc pracy.
Założyciele komitetu strajkowego domagają się m.in. gwarancji powstania Ponadzakładowego Układu Zbiorowego Pracy, realizacji działań mających na celu budowanie suwerenności energetycznej kraju opartej na krajowych zasobach, związanej z rozwojem i doinwestowaniem krajowego systemu energetycznego w oparciu o konwencjonalne i stabilne bloki energetyczne, wprowadzenia odpowiednich zapisów gwarantujących inwestycje w technologie związane z rozbudową krajowej energetyki w dotychczasowych lokalizacjach – w miejscowych społecznościach, zagospodarowania lokalnego potencjału surowcowego wdrażającego innowacyjne technologie w energetyce i ciepłownictwie oraz wdrożenia technologii redukujących CO2 z istniejących jednostek energetycznych i ciepłowniczych.
Zdaniem Artura Wilka, przewodniczącego Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego, strona związkowa powinna szukać jeszcze porozumienia w kwestii zasad transformacji energetycznej.
– Solidarność na razie nie zwróciła się do nas, żeby ewentualnie podjąć jakieś wspólne działania. Mam nadzieję, że pan przewodniczący Piotr Duda skontaktuje się z nami w sprawie podjęcia jakichś wspólnych działań. Natomiast póki co, jesteśmy dalecy od eksponowania siły. Wyjść na ulicę może każdy, tylko trzeba sobie zadać pytanie, co dzięki temu osiągniemy? Dla nas najważniejsze są konkretne rozwiązania, które przyniosą wymierne efekty, czyli gwarancje, że transformacja będzie sprawiedliwie przeprowadzona i gwarancje dla pracowników, że będą mieli miejsca pracy – zapowiedział we wtorek (18 maja) Wilk.
Konkretne rozwiązania
Jak dodał, Komitet chce przedstawić konkretne rozwiązania, które mogłyby być podstawą do wypracowania porozumienia dotyczącego kształtu transformacji energetycznej.
– Mieliśmy już okazję rozmawiać z wiceministrem aktywów państwowych Arturem Soboniem, który zagwarantował nam, że będzie z nami rozmawiał i jest skłonny do wypracowania konkretnych rozwiązań dotyczących energetyki. W tym tygodniu mamy już zaplanowane kolejne spotkania z przedstawicielami spółek energetycznych i do czwartku powinniśmy mieć jasność odnośnie ich stanowiska. Na tej podstawie pod koniec tygodnia podejmiemy decyzję dotyczącą dalszych działań – poinformował Wilk.
Jak wynika z informacji przekazanych przez związkowca, obecnie Ogólnopolski Komitet Protestacyjno-Strajkowy skupia około 60-70 organizacji związkowych, a kolejnych kilkadziesiąt wyraziło chęć przystąpienia.
– Wśród nich są również organizacje związkowe z sektora węgla kamiennego. Ci ludzie widzą, że jedziemy na jednym wózku, a praca naszych bloków energetycznych to gwarancja, że ich węgiel będzie spalany – dodał związkowiec.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.