Informujemy, że w wyniku zadziałania zabezpieczeń elektrycznych na stacji rozdzielczej w Rogowcu, należącej do Polskich Sieci Elektroenergetycznych, nastąpiło awaryjne wyłączenie 10 bloków energetycznych w Elektrowni Bełchatów o łącznej mocy około 3900 MW - czytamy w komunikacie PGE GIEK.
17 maja doszło do awarii. Podczas niej energię elektryczną w bełchatowskiej elektrowni produkował tylko blok o najwyższej mocy, który podłączony jest do stacji Trębaczew. Po godz. 7, we wtorek, 18 maja spółka informowała, że sytuacja się stabilizuje.
Na miejscu w Elektrowni Bełchatów pracuje zespół, składający się ze specjalistów branżowych zatrudnionych w elektrowni, w celu jak najszybszego przywrócenia do ruchu jednostek wytwórczych.
Elektrownia Bełchatów jest największym dostawcą energii elektrycznej w Polsce. Wykorzystując węgiel brunatny produkuje nawet 20 proc. krajowej energii. Trafia ona do 11,5 mln gospodarstw domowych.
W poniedziałek od późnych godzin popołudniowych elektrownia zmaga się bardzo poważnym problemem. W wyniku awarii cała stara część przestała działać. Jedynym pracującym blokiem była tzw 14-stka, czyli najnowocześniejszy blok 858 MW. Według zapewnień PSE, nie grożą nam wyłączenia prądu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.