- Droga od węgla do zeroemisyjnej gospodarki energetycznej wiedzie przez gaz - mówił w środę podczas Kongresu 590 prezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa Paweł Majewski. Przyznał, że transformacja w Polsce pochłonie nawet 400 mld zł.
Prezes PGNiG uczestniczył w środowym panelu Różne drogi do neutralności klimatycznej - różne możliwości wsparcia nisko- i zeroemisyjnych inicjatyw w ramach Kongresu 590.
Majewski zgodził się, że droga do neutralności emisyjnej, neutralności klimatycznej w 2050 r. jest długa. Być może dla Polski dłuższa niż dla innych krajów UE - zaznaczył. Zwrócił uwagę, że w tym procesie gaz ziemny jest traktowany jako tzw. paliwo przejściowe.
Droga od węgla do zeroemisyjnej gospodarki energetycznej wiedzie przez gaz. Nie ma w zasadzie możliwości w naszych okolicznościach, w naszej rzeczywistości, żeby bez gazu ziemnego można było tej transformacji dokonać - mówił.
Wskazał na tzw. gazy alternatywne, zielone - przede wszystkim biometan i wodór. Gaz można +zazieleniać+, choćby biometanem. Możliwa jest też mieszanka gazu ziemnego z wodorem, takie projekty prowadzimy w tej chwili - powiedział.
Majewski przyznał, że transformacja w Polsce pochłonie ogromne środki. Według dokumentu Polityka Energetyczna Polski 2040 spodziewamy się, że koszty transformacji to nawet 400 mld zł w perspektywie najbliższych dekad - przypomniał. Zdaniem prezesa PGNiG tak wielkie przedsięwzięcie wymaga zachęt. Systemu wsparcia ze strony państwa, które dysponuje sposobami na to, aby strumienie pieniężne kierować we właściwie miejsce, pobudzać określone inwestycje i działania w określonym kierunku - zaznaczył.
Uczestnicząca w środowym panelu wiceminister funduszy i polityki regionalnej Małgorzata Jarosińska-Jedynak zwróciła uwagę, że Polska, jak i inne państwa członkowskie UE, będzie dążyć w perspektywie do 2050 r. do obniżenia emisyjności gospodarki. Tej gospodarki, która jednocześnie będzie przyjazna środowisku, ale również będzie wpisywać się w modele gospodarki obiegu zamkniętego - mówiła. Dodała, że głównymi wyzwaniami będą działania związane z wdrażaniem celów Porozumienia Paryskiego, z czym wiąże się m.in. pobudzenie inwestycji związanych z transformacją sektora energetycznego.
Wiceminister podkreśliła, że jednym z instrumentów, który ma Polsce pomóc w procesie transformacji energetycznej będzie Krajowy Plan Odbudowy. Element instrumentu Odbudowy i Odporności, który stanowi solidarną odpowiedź UE na bezprecedensowy kryzys związany z pandemią - wskazała.
Jak mówiła Jarosińska-Jedynak, zielona transformacja, która jest jednym z filarów KPO wynika wprost z europejskiego Zielonego Ładu. Celem będzie przekształcenie całej UE w nowoczesną, zasobooszczędną, ale również konkurencyjną gospodarkę.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.