Końcem 2022 r. lub najpóźniej po sezonie grzewczym 2022-2023 Grupa ČEZ wyłączy w elektrowni Dětmarovice trzy bloki węglowe o łącznej mocy 600 MW. W ich miejsce ČEZ zbuduje potężne jednostki kogeneracyjne, które zapewnią skojarzoną produkcję energii elektrycznej i ciepła z gazu – informuje spółka.
W Dětmarovicach planowana jest budowa czterech bloków o łącznej mocy około 45 MW. Rozwiązanie jest zgodne ze strategią transformacji ciepłownictwa ogłoszoną przez Ministerstwo Przemysłu i Handlu we wrześniu 2020 r. Nowe jednostki umożliwią wspólną produkcję energii elektrycznej i ciepła. Sprawność konwersji energii przekroczyć ma 90 proc. Oznacza to oszczędności finansowe i znacznie mniejszą emisję zanieczyszczeń do środowiska. Jako paliwo wykorzystywany będzie gaz, który jest znacznie bardziej przyjaznym dla środowiska źródłem niż węgiel.
– Europa zmierza w kierunku energii bezemisyjnej. Grupa ČEZ wykonała kolejny znaczący krok w tym kierunku. W przeszłości znacznie ograniczyliśmy już emisję szkodliwych substancji do środowiska, a w tym roku spodziewamy się dalszego spadku o ponad 12 proc. – powiedział Ladislav Štěpánek, członek zarządu ČEZ.
Od dwóch lat spółka ČEZ wyraźnie redukuje swoje źródła węglowe. Zamknięto elektrownię Prunéřov I (440 MW), dwa bloki w elektrowni Ledvice (220 MW), a także pierwszy blok w Dětmarovicach (200 MW). Przekształcono również elektrownię węglową w Ostrawie-Witkowicach (80 MW) na źródła gazowe. Firma wyłączyła też z ruchu elektrownię Počerady. Do końca br. przestanie produkować energię elektrownia Mělník III (500 MW) na węgiel brunatny.
Trwają starania, aby zamykanie bloków węglowych, które jest efektem polityki klimatycznej Unii Europejskiej, w zgodzie z planami restrukturyzacji regionu morawsko-śląskiego i przechodzeniem na niskoemisyjne źródła energii, przyniosło jak najmniej negatywnych skutków dla regionu.
– Redukowanie energetyki węglowej to naturalny proces, który toczy się w naszym regionie. Ale musimy postępować koncepcyjnie. Dlatego cieszę się, że ČEZ z rozwagą i odpowiedzialnością podąża w tym kierunku – powiedział Jakub Unucka, wicehetman (wicemarszałek – przyp. red.) województwa morawsko-śląskiego i członek tamtejszej Komisji Węglowej.
Restrukturyzacja energetycznego giganta pociągnie za sobą redukcje kadrowe.
– W tym roku planujemy zredukować liczbę miejsc pracy o ok. 10 proc. Kolejne odejścia nastąpią dopiero po zakończeniu eksploatacji bloków, pod koniec 2022 r. lub po zakończeniu sezonu grzewczego w 2023 r. Zakładam, że maksymalnie wykorzystamy odejścia naturalne. Eksperci natomiast znajdą zatrudnienie w innych spółkach zależnych Grupy ČEZ – zapowiedział Martin Hančar, prezes elektrowni Dětmarovice.
Dětmarovicki zakład jest największą konwencjonalną elektrownią węglową w kraju morawsko-śląskim i na całych Morawach. Spala węgiel kamienny, z którego wytwarza energię elektryczną i ciepło, które dostarczane jest głównie do gospodarstw domowych i firm w Boguminie i Orlovej. Elektrownia zatrudnia 205 pracowników.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.