W Polsce coaching i mentoring traktowany bywa z nieufnością. To zawód nieregulowany. W związku z tym, czasami spotykam się z opinią, że w każdy może zostać coachem. To nie oznacza jednak, że nie ma w biznesie specjalistów, którzy spełniają pokładane w nich oczekiwania.
Prowadzę własny biznes. To firma rodzinna, założona wspólnie z mężem. Rozwijamy ją od niemal 30 lat. Dziś jesteśmy liderem na rynku przetwórstwa tekstyliów. Zatrudniamy ponad 1200 osób, eksportujemy nasze produkty do 70 krajów na świecie i osiągamy przychody rzędu kilkuset milionów zł rocznie. Nieustannie rozwijamy wykorzystywane przez nas technologie i wprowadzamy na rynek innowacyjne rozwiązania, ale największym i najważniejszym naszym zasobem są ludzie. Prawdziwym potencjałem firmy są jej menedżerowie i pracownicy.
Co to ma wspólnego z coachingiem i mentoringiem
Jak sprawić, by ludzie chcieli się angażować w rozwój firmy? Jak pokazać im korzyści płynące z współtworzenia firmy? Moim zdaniem jedynym uczciwym podejściem, które ma szansę działać w długiej perspektywie, jest stworzenie ludziom możliwości rozwoju osobistego i zawodowego w biznesie. Tylko kiedy pracownicy i menedżerowie rozwijają się razem z firmą, jest szansa, aby naprawdę się angażowali. Oczywiście łatwiej jest to powiedzieć niż zrobić. Jest coś istotnego, poza przejrzystym systemem płacowym i jasnymi kryteriami przydzielania awansów, co wpływa na motywację i rozwój kadry. Chodzi o aktywne wspieranie ich w tym rozwoju. Ważne jest rozpoznanie indywidualnych ograniczeń i wspólna próba ich przezwyciężania. Ważna jest wiara w sukces i w potencjał do rozwoju każdego członka załogi. Ważne jest, aby skutecznie reagować na potrzeby wyrażane przez zespół. A co jest celem każdego każdego coacha i mentora? Jest nim właśnie rozwój podopiecznego.
Zupełnie naturalnie firmy, które mają najbardziej zaangażowany zespół, mają też w swoich szeregach pracowników, którzy chętnie dzielą się wiedzą i doświadczeniem. Często jest to szef - dobry lider całej firmy. Ale dobrym coachem i mentorem może być także kolega z działu, albo menedżer średniego szczebla. Tak naprawdę, coachów i mentorów jest więc więcej niż nam się wydaje. Każdy dobry lider jest coachem, który pomaga rozwijać się współpracownikom. Każdy dobry szef jest mentorem, z którym można porozmawiać o wyzwaniach i sposobach na ich przezwyciężenie. W biznesie, tak jak w życiu, jest dużo ludzi, którzy chętnie dzielą się swoim doświadczeniem. Trzeba być tylko otwartym na taką współpracę.
Dlaczego to robię
Rozwijając własną firmę,realizowałam więc działania mieszczące się w definicjach coacha czy mentora. Początkowo nie nazywałam tego w ten sposób. Po prostu robiłam to, czego wymagał mój biznes. To były informacje zwrotne dawane pracownikom, towarzyszenie im w odkrywaniu swoich mocnych stron i przezwyciężaniu swoich barier. Wspólne szukanie sposobów na wzmocnienie kompetencji potrzebnych firmie, a jednocześnie na zaspokojenie indywidualnych aspiracji członków zespołu. Tworzenie zespołów o uzupełniających się kompetencjach i różnych spojrzeniach, dających najszerszą perspektywą. To była moja codzienność jako szefa i menedżera.
Z czasem coraz bardziej świadomie zaczęłam odpowiadać na potrzeby rozwojowe członków zespołu w mojej firmie. Poszerzałam swoją wiedzę m.in. o technikach uczenia się przez dorosłych. Uzyskałam międzynarodową certyfikację Coacha ICC oraz ukończyłam kilka projektów mentoringowych, korzystając z wiedzy doświadczonych Mentorów. Uczenie się oraz dzielenie się wiedzą i doświadczeniem, obserwowanie procesu rozwojowego innych, zawsze sprawiało mi dużo satysfakcji. Potrzeby i chęć skorzystania z takiego doradztwa wyrażały też osoby związane z biznesem, ale poza moją organizacją. Sama zresztą, jako szef, szukałam możliwości do wymiany doświadczeń i perspektyw z osobami poza moją firmą. Często mogłam nie tylko udzielić wsparcia komuś, ale także samej otrzymać inspiracje do innego spojrzenia na wyzwanie z jakim się mierzyłam. Naturalnym biegiem rzeczy, aby zmaksymalizować korzyści, jakie mogę dostarczyć innym, ustrukturyzowałam formy współpracy w tym obszarze. Dziś wspieram w biznesie nie tylko pracowników mojej firmy, ale także właścicieli innych firm rodzinnych, kobiety, które chcą się rozwijać w biznesie nie rezygnując ze swojego naturalnego potencjału i menedżerów chcących osiągnąć większą wewnętrzną równowagę.
Agnieszka Servaas - doradca biznesowy, mentor i certyfikowany coach ICC, prezes Zarządu VIVE Management, inicjatorka nurtu Textile Upcycling, założycielka Stowarzyszenia Kobiety VIVE i Fundacji VIVE Serce Dzieciom.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.