Na wschód od KWK Centrum w Bytomiu powstała przed laty niecka bezodpływowa. Spływające tam wody trafiają do przepompowni Kościuszko, należącej do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, a następnie pompowane są do kanalizacji miejskiej w rejonie ul. Tarnogórskiej. W efekcie po ulewnych deszczach często zalewane jest ważne skrzyżowanie pięciu ulic w ścisłym centrum Bytomia. Czy taki stan rzeczy ulegnie zmianie?
Pompownia Kościuszko usytuowana jest w rejonie ul. Piłkarskiej na terenie Rodzinnych Ogrodów Działkowych Kościuszko, znajdujących się na północ od stadionu miejskiego im. Edwarda Szymkowiaka użytkowanego przez klub Polonia Bytom. Z informacji, jakie posiada SRK, pompownia została wybudowana około 1970 r.
- Pompownię wybudowano dla zabezpieczenia mienia i ludzi w rejonie powstania tak zwanej niecki bezodpływowej na skutek działalności górniczej. Wody opadowe gromadzące się w zbiorniku pompowni Kościuszko odpompowywane są do kanalizacji deszczowej w rejonie ul. Tarnogórskiej. Z uwagi na brak zabudowanych urządzeń pomiarowych trudno przedstawić faktyczną ilość pompowanej wody - informuje Wojciech Jaros ze Spółki Restrukturyzacji Kopalń w Bytomiu.
Choć nie da się na razie ustalić, jak dużo wód obsługuje obiekt, to można wskazać zakres terenu, z jakiego następuje odwadnianie.
- Pompownia Kościuszko odwadnia tereny położone na północ od ul. Olimpijskiej, czyli obszar Stadionu Miejskiego przy ul. Piłkarskiej łącznie z boiskami sportowymi, tereny ROD Zgoda Polska, ROD Kościuszko, ROD 22 Lipca, rejon dawnej rozebranej hałdy przy ul. Piłkarskiej, do ul. Strzelców Bytomskich. Wody dopływają głównie z tego rejonu kanalizacją deszczową zlokalizowaną w ul. Piłkarskiej. Wody odbierane przez przepompownię Kościuszko są dostarczane do kanalizacji w al. Legionów. System kanalizacji deszczowej w niecce obejmującej ten obszar wraz z ul. Piłsudskiego stanowi system naczyń połączonych, które docelowo prowadzą wody do odbiorników, jakimi są cieki wodne - wyjaśnia Tomasz Sanecki z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego w Bytomiu.
Obecnie funkcjonujący system odwadniania nie jest wydolny w razie ulewnych deszczów. Powstaje wtedy zalewisko w ciągu drogi krajowej nr 94 łączącej Bytom ze Zgorzelcem, czyli u zbiegu ulic: Piłsudskiego, Webera, Kwietniewskiego i Chrobrego. Bytomski magistrat zamówił w specjalistycznej firmie opracowanie dotyczące tego, jak zmienić system kanalizacyjny w śródmieściu. W opracowaniu tym planowana modernizacja przepompowni Kościuszko została ujęta jako jeden z elementów mogących mieć w przyszłości wpływ na stosunki wodne na przedmiotowym obszarze. Koncepcja modernizacji zakłada między innymi budowę nowej przepompowni oraz powiększenie zbiornika retencyjnego Kościuszko.
- W związku z realizacją zadania modernizacji przepompowni, gmina dołoży wszelkich starań, by przy okazji jej modernizacji Spółka Restrukturyzacji Kopalń przekierowała wody do innego punktu zrzutu - deklaruje Tomasz Sanecki z UM Bytom.
Zmiana układu odwadniania śródmieścia ma też objąć inne rejony. Przykładowo wody opadowe z ul. Powstańców Śląskich miałyby być kierowane do stawu przy ul. Odrzańskiej.
- Zalewisko przy ul. Odrzańskiej powstało w wyniku szkody górniczej, wywołanej prowadzoną w latach ubiegłych eksploatacją górniczą. Obecnie pełni on funkcję zbiornika retencyjnego - stwierdza Tomasz Sanecki.
Pompownia Kościuszko jest jednym z wielu tego typu obiektów, jakimi zarządza SRK Dział Gospodarki Wodnej Oddziału Kopalnie Węgla Kamiennego w Całkowitej Likwidacji w Dąbrowie Górniczej. W Bytomiu posiada on 8 pompowni, w Brzeszczach - 12, prócz tego po jednej w Sosnowcu i Mysłowicach oraz 2 w Piekarach Śląskich. Dodatkowo w Rudzie Śląskiej przy Trójkącie Radoszowskim oraz w Piekarach Śląskich odbywa się prowadzenie bezpieczeństwa wodnego za pomocą zestawu pompowego mobilnego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.