W Polsce sukcesywnie spada poziom lęku wywołanego pandemią - poinformowano w raporcie Deloitte o nastrojach konsumenckich. Dodano, że choć ubyło osób, które niepokoją się o zdrowie swoich bliskich, to wynik 77 proc. jest najwyższy w Europie.
Według najnowszej edycji badania Global State of the Consumer Tracker, poczucie bezpieczeństwa w sklepach, hotelach, podczas lotów, a także podczas udziału w wydarzeniach masowych i usługach wymagających bezpośredniego kontaktu jest najwyższe od początku badania, czyli od maja 2020 r.
W raporcie Deloitte wskazuje, że sukcesywnie spada nad Wisłą poziom lęku wywołanego pandemią. Od listopada, kiedy opracowany przez Deloitte indeks niepokoju był na alarmująco wysokim poziomie 34 proc., spadł o 34 p.p. i obecnie wynosi zero.
- Razem z Francją, gdzie indeks niepokoju również wyniósł 0 proc., jesteśmy dokładnie pośrodku skali. Wśród krajów europejskich wyprzedzają nas Niemcy, gdzie też niezmiennie od początku badania poziom niepokoju jest najniższy na świecie i wynosi -32 proc. Druga za Niemcami jest Holandia, choć od naszych zachodnich sąsiadów wiele ją dzieli, bo indeks niepokoju jest tam już zdecydowanie wyższy i wynosi -18 proc. - wskazuje Michał Tokarski z Deloitte, cytowany w środowej informacji na temat badania.
Eksperci zwracają uwagę, że zmalała liczba respondentów w wieku 35-54 lata (-8 p.p.), którzy deklarują, że ich poziom niepokoju zwiększył się w ciągu tygodnia (38 proc.). Jeszcze miesiąc temu byli najbardziej zaniepokojoną grupą wiekową. Jednocześnie w najmłodszej grupie badanych (18-34 lata) znacznie, bo o 5 p.p. przybyło tych, którzy czują się bardziej zaniepokojeni niż tydzień temu (45 proc.). Tylko niewiele (-1 p.p.) zmniejszyła się liczba osób w grupie wiekowej 55+, u których poziom lęku zwiększył się w ciągu tygodnia (39 proc.).
- To, co charakterystyczne dla wyników badania przeprowadzonego na przełomie stycznia i lutego to duży wzrost poczucia bezpieczeństwa we wszystkich konsumenckich aktywnościach. Aż o 9 p.p. przybyło w ciągu miesiąca Polaków, którzy bezpiecznie czują się, korzystając z indywidualnych usług, czyli np. podczas wizyty u dentysty czy fryzjera, a o 8 p.p. tych, którzy nie mają obaw przed wizytą w barze czy restauracji - stwierdził Krzysztof Wilk z Deloitte.
Wyniki wskazują także, że przed udziałem w wydarzeniu, które gromadzi większą liczbę ludzi nie ma natomiast obaw ponad jedna czwarta polskich respondentów (+5 p.p.). Po nieznacznym spadku na początku roku, w tym miesiącu znacznie przybyło (+8 p.p.) także konsumentów, którzy czują się bezpiecznie podczas zakupów w sklepach stacjonarnych (56 proc.).
Mniejsze są też obawy związane z podróżowaniem. Niespełna jedna trzecia badanych czuje się bezpiecznie podczas podróży samolotem (+2 p.p.). Z otwarciem przez rząd hoteli zbiegł się spory wzrost konsumentów (6 p.p.), którzy zapewniają, że czują się w nich bezpiecznie. Odpowiada tak dzisiaj 42 proc. Polaków pytanych przez Deloitte. W sumie, wśród polskich konsumentów poczucie bezpieczeństwa w sklepach, hotelach, podczas lotów, a także podczas udziału w wydarzeniach masowych i korzystania z usług wymagających bezpośredniego kontaktu jest najwyższe od początku badania, czyli od maja 2020 r.
Od początku roku o 3 p.p. ubyło konsumentów, którzy niepokoją się o zdrowie swoich bliskich. Mimo to, 77 proc. to najwyższy wynik w Europie.
Nieznacznie, bo tylko o 1 p.p., spadła w ciągu miesiąca liczba Polaków, którzy niepokoją się o powrót do biur (24 proc.). Od listopada natomiast - czyli czasu, gdy poziom związanych z tym obaw był najwyższy - to spadek aż o 11 p.p. W Europie to powód do niepokoju aż dla 39 proc. Brytyjczyków i 38 proc. Irlandczyków. Symbolicznie także (-1 p.p.) od początku roku zmniejszyła się liczba konsumentów, którzy planują ograniczyć korzystanie z miejskiego transportu. Dziś takie obawy ma niespełna połowa z zapytanych Polaków.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.