Skupienie aktywów wytwórczych opartych na węglu w jednym, odrębnym podmiocie, a także przeanalizowanie możliwości eksploatacji zasobów węgla koksowego w ruchu Bielszowice – zapowiedział wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń podczas środowych, 10 lutego, obrad sejmowej Komisji ds. energii, klimatu i aktywów państwowych.
- Planujemy skupienie aktywów wytwórczych opartych na węglu w jednym, odrębnym podmiocie, który chcielibyśmy objąć formą pomocy publicznej. Na tą formą pomocy publicznej pracuje minister Michał Kurtyka – wyjaśnił Soboń.
Dodał, że kwestia możliwości wykorzystania zasobów węgla koksowego w ruchu Bielszowice zostanie w miarę szybko przeprowadzona.
- Pracujemy, aby to zweryfikować. Sytuacja węgla koksowego i energetycznego jest różna – podkreślił wiceminister.
Co się tyczy kopalni Bogdanka Artur Soboń zwrócił uwagę, że „jeśli uda się rozpocząć działalność Bogdanki w zakresie wydobycia węgla koksowego, to oczywiście ta część działalności nie będzie objęta częścią umowy społecznej, która dotyczy wychodzenia z węgla energetycznego”.
Wyjaśnił ponadto, że są rozpatrywane równe wersji planu związanego z ewentualną nową formułą funkcjonowania Spółki Restrukturyzacji Kopalń.
Pytany o dalsze losy budowy szybu Grzegorz w Jaworznie, Artur Soboń potwierdził, że jest to ważna inwestycja, a spółki Tauron Polska Energia, Tauron Wydobycie oraz JSW PBSZ zgodziły się, aby spór wynikły na tle realizacji inwestycji rozstrzygnęła Prokuratoria Generalna, i tam skierowały swe kroki.
Komisja zajęła się także kwestiami związanymi z porozumieniem dotyczącym transformacji górnictwa, zawartym 25 września ub. r. między stroną rządową i górniczymi związkami.
Artur Soboń zwrócił uwagę, że transformację gospodarczą Śląska i restrukturyzację sektora węglowego wiele łączy, jednak w kwestii umowy społecznej wolałby, aby powstały dwa dokumenty. Zgodzi się jednak na to, aby sprawy te zawarto w jednym dokumencie.
- Ze względu na skalę wpływy tej transformacji na województwo śląskie będę rekomendował panu premierowi, aby taki dokument przyjąć w jednej umowie społecznej. Jednak tereny pogórnicze będziemy mieli w sześciu regionach – zaakcentował wiceminister.
- Polska Grupa Energetyczna podtrzymuje zobowiązanie dotyczące utrzymania węglowego charakteru Elektrowni Rybnik do 2030 r., jak zapisano to w porozumieniu ze związkami, docelowo jednak będą tam również źródła gazowo-parowe – poinformował.
W porozumieniu zapisano m.in., że "funkcjonowanie Elektrowni Rybnik w oparciu o węgiel kamienny będzie zapewnione do 2030 r.", a rok przed upływem tego terminu "dokonana zostanie analiza możliwości dalszego funkcjonowania tej elektrowni".
W połowie stycznia br. spółka PGE GiEK poinformowała w komunikacie, że wiodącym wariantem dla nowych mocy w Elektrowni Rybnik jest gazowy blok energetyczny. Firma "będzie kontynuowała przygotowania projektu nowego źródła niskoemisyjnego w Elektrowni Rybnik w wariancie bloku gazowo-parowego o mocy ok. 800 MW" – stwierdził wówczas właściciel rybnickiej elektrowni.
Podstawowym paliwem dla nowej jednostki ma być gaz ziemny wysokometanowy w ilości ok. 1 mld m sześc. rocznie, z potencjalną możliwością współspalania wodoru. "Projekt będzie przygotowywany w harmonogramie umożliwiającym udział w aukcjach Rynku Mocy w IV kwartale 2022 r., z pierwszym terminem dostaw na 2027 rok" - podano w styczniowej informacji firmy.
Wiceminister Soboń zapewnił ponadto, że porozumienie z 25 września będzie respektowane także w zakresie dotyczącym Elektrowni Rybnik, co jednak nie wyklucza budowy tam również źródła energii zasilanego gazem.
- Rzeczywiście, planujemy, aby docelowo część bloków węglowych miało zasilanie w gaz i funkcjonowało jako elektrownie gazowo-parowe. Natomiast w zakresie tego, co zapisaliśmy w porozumieniu, Polska Grupa Energetyczna podtrzymuje to, co zostało w tym zakresie zapisane - powiedział wiceminister.
Pytany o dalsze losy węgla w polskiej gospodarce po 2040 r. zapewnił, że będzie on nadal będzie używany
- To jest ponad 20 mln t węgla, które w polskiej polityce energetycznej są zapisane. Są scenariusze, jak one będą wykorzystane, w zależności od cen emisji – wskazał Artur Soboń.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Merkel wprowadza opłaty za CO 2 w Unii żeby zamknąć konkurencje w Polsce dla swoich nowych kopalń budowanych po za Unią w Mongolii Czas zarabiać na prądzie na Polakach spożywką , części do aut już mało Arabki i Turczynki chcą większe zasiłki na swoje dzieci w Berlinie i pod w Marsylii