Nadal aż co dziesiąte gospodarstwo domowe (1,3 mln) dotknięte jest ubóstwem energetycznym. 380 tys. z nich ogrzewa swoje domy i mieszkania piecami na węgiel lub drewno. Te osoby dużo częściej są narażone na choroby układów oddechowego, ruchu i krążenia. To efekt niedogrzania pomieszczeń i wilgoci. Czy ten problem można skutecznie rozwiązać? Receptę przygotował Instytut Badań Strukturalnych.
Jego eksperci w raporcie pt. „Jak poprawić jakość życia osób ubogich energetycznie?” proponują dwa instrumenty.
– Po pierwsze, wprowadzenie zasiłku celowego na czyste ogrzewanie. Po drugie, pełne finansowanie termomodernizacji i wymiany źródła ciepła oraz podłączenie do sieci ciepłowniczej lub gazowej budynków wielorodzinnych, co pozwoli kompleksowo ograniczyć skalę ubóstwa energetycznego – zalecają Jakub Sokołowski i Jan Frankowski z IBS.
Wyliczają, że niemal 2,5 mln osób w Polsce mieszka w budynkach z przeciekającym dachem, nieszczelnymi oknami, wilgocią. Ponad 3 mln osób mieszka w niewłaściwie ogrzewanych budynkach. Niemal połowa gospodarstw domowych stosuje nadal piece na węgiel lub drewno jako podstawowe źródło ciepła. Te kotły często są przestarzałe i zwiększają zanieczyszczenie powietrza. Zdarza się, że zagrażają też bezpieczeństwu użytkowników (pożar, zaczadzenie).
Z raportu IBS wynika, że enklawy ubóstwa energetycznego występują głównie tam, gdzie zabudowa jest stara i nie ma sieci ciepłowniczej. Badacze zaobserwowali taką prawidłowość m.in. w Rudzie Śląskiej w mieszkaniowych koloniach robotniczych oraz w Tychach. Brak przystępnego cenowo ogrzewania powoduje, że mieszkańcy korzystają z przestarzałych pieców, paląc w nich opałem niskiej jakości i używają przenośnych grzejników elektrycznych. Budynki, w których mieszkają, są często nieocieplone. Osoby ubogie rzadziej niż inni zlecają przeglądy pieców i wentylacji. Efekt? Jak podaje IBS, w ostatniej dekadzie liczba pożarów spowodowanych niewłaściwą eksploatacją pieca podwoiła się. W 2019 r. było ich 13 tys.
Zjawisku ubóstwa zapobiegać mają też funkcjonujące, rządowe programy Czyste Powietrze i Stop Smog. Zdaniem ekspertów z IBS pierwszy z programów nie oferuje jednak wystarczającej pomocy, by gospodarstwa domowe w trudnej sytuacji materialnej podjęły termomodernizację i to mimo podwyższonego dofinansowania. Z kolei drugi program, który zakłada pełne finansowanie tak termomodernizacji, jak i źródła ciepła, zainteresował jedynie siedem miast.
Autorzy raportu podkreślają rolę polityki rewitalizacji, która jest dobrym rozwiązaniem problemu ubóstwa wynikającego ze złych warunków mieszkaniowych.
– Zasadne jest utrzymanie lub zwiększenie środków przeznaczonych na remonty komunalnego zasobu mieszkaniowego, a także zapewnienie rekompensat wyższych wydatków na energię wśród osób ubogich – informują Jakub Sokołowski i Jan Frankowski z IBS.
Dodają, że poprawa warunków mieszkaniowych jest też koniecznym warunkiem sprawiedliwej transformacji sektora energetycznego.
– Ograniczenie zużycia energii oraz emisji bez jednoczesnej utraty jakości warunków życiowych powinno być nadrzędnym założeniem dekarbonizacji gospodarki. Brak gwarancji podstawowych standardów mieszkaniowych, takich jak stabilne ogrzewanie oraz korzystanie z urządzeń elektrycznych, podważa ideę sprawiedliwej transformacji – czytamy w raporcie.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Żeby transformacja była sprawiedliwa trzeba biura wycieczkowa wywalić za bramę!