- Wzrost gospodarczy po globalnym koronakryzysie musi opierać się na realnych fundamentach, tworzyć nowe wysokopłatne miejsca pracy, ograniczać nierówności społeczne, stawiać na kwestie środowiskowe i klimatyczne - mówi polski kandydat na szefa OECD Michał Kurtyka.
Pod koniec października 2020 r. rząd zgłosił kandydaturę obecnego ministra klimatu i środowiska Michała Kurtyki na stanowisko sekretarza generalnego Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).
Obecny sekretarz generalny OECD Meksykanin Jose Angela Gurría kończy swoją kadencję w czerwcu 2021 r. Wybór jego następcy ma nastąpić do marca 2021 r.
Kurtyka podkreślił, że OECD jest jedną z najważniejszych globalnych organizacji, która koordynuje działania swoich członków - jest ich obecnie 37, a niedługo po dołączeniu Kostaryki 38 - w polityce ekonomicznej.
- OECD to źródło merytorycznej wiedzy, będącej wsparciem dla państw członkowskich, w przeprowadzaniu reform gospodarczych i wprowadzaniu rozwiązań, które stają się kluczowymi elementami handlu międzynarodowego czy polityki rozwojowej. OECD staje się również bardzo ważnym elementem odbudowy po kryzysie wywołanym koronawirusem. Widzimy, jak wiele krajów zamknęło swoje gospodarki i jak istotne dla odbudowy będzie stworzenie nowych wytycznych i mechanizmów wychodzenia z tego kryzysu - powiedział polski kandydat na szefa OECD.
Kurtyka zwrócił uwagę, że dziś w postcovidową odbudowę gospodarek zaangażowanych jest na świecie 12 bilionów dolarów. - Dziś wyzwaniem jest, jak wydać te środki. Wiele gospodarek będzie się zadłużało lub już jest bardzo zadłużonych. Dlatego budowa jakościowego, opierającego się o realne fundamenty, wzrostu gospodarczego jest teraz tak istotna" - zaznaczył.
Według ministra odbudowa wzrostu gospodarczego po kryzysie wywołanym koronawirusem musi tworzyć wysokopłatne miejsca pracy oraz ograniczać nierówności społeczne. Dodał, że swoje miejsce w tej odbudowie musi też znaleźć troska o środowisko naturalne i klimat oraz związana z nimi transformacja energetyczna.
- To człowiek musi zostać postawiony w tych makroekonomicznych planach odbudowy na centralnym miejscu. Postpandemiczy rozwój musi przyjąć też perspektywę solidarności i sprawiedliwej transformacji. Należy na niego patrzeć przez pryzmat zwykłych ludzi, a nie z perspektywy wielkich polityk gospodarczych, służących konkretnym państwom czy korporacjom - wskazał Kurtyka.
Zwrócił uwagę, że dobrym przykładem jest transformacja państw Europy Środkowej. - Państwa naszego regionu musiały przejść szokową transformację, z której wyszły obronną ręką. To jest lekcja, która może być istotna dla świata - zaznaczył.
Kurtyka wskazał, że wyzwaniami, przed jakimi stanie w najbliższej przyszłości OECD, jak i światowa gospodarka, będzie m.in. presja na rynek pracy, jaka jest wywoływana przez nowoczesne technologie oraz globalna polityka podatkowa.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.