Przedsiębiorcom, którzy wcześniej skorzystali ze zwolnienia ze składek ZUS, odmawia się przyznania dofinansowania do wynagrodzeń pracowników - alarmuje Rzecznik MŚP. Napisał w tej sprawie do resortów rozwoju i rodziny - podało biuro Rzecznika.
Chodzi o dwa instrumenty wsparcia dla przedsiębiorców: dofinansowanie wynagrodzeń pracowników w przypadku spadku obrotów (świadczenie na rzecz ochrony miejsc pracy) określone w art. 15g i art. 15gg ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z COVID-19 oraz o zwolnienie ze składek ZUS, o którym mowa w art. 31zo tej ustawy.
- Do Rzecznika MŚP dotarły sygnały, że w praktyce funkcjonowania wojewódzkich urzędów pracy możliwość korzystania z tych świadczeń w różnych okresach podlega ograniczeniu. Chodzi o sytuację, gdy przedsiębiorca w okresie np. marzec - maj 2020 r. skorzystał ze zwolnienia ze składek, a w późniejszym i niepokrywającym się okresie złożył np. wniosek o, którym mowa w art. 15gg Specustawy (o przyznanie świadczeń na rzecz ochrony miejsc pracy). W takiej sytuacji właściwe organy mają ograniczać zakres pomocy z art. 15gg poprzez nieprzyznawanie środków z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych na opłacenie składek na ubezpieczenia społeczne pracowników należnych od pracodawcy - przekazało biuro Rzecznika.
Dodało, że taką praktykę potwierdziło Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii w korespondencji z jednym z przedsiębiorców.
W pismach do ministra rozwoju oraz minister rodziny Rzecznik MŚP wskazał, że w świetle obecnego brzmienia przepisów łączenie świadczeń na rzecz ochrony miejsc pracy oraz zwolnienia ze składek ZUS powinno być możliwe w pełnym zakresie, jeżeli dotyczy różnych i niepokrywających się okresów. W związku z tym - zdaniem Rzecznika - odmawianie przedsiębiorcom skorzystania z obu świadczeń w różnym czasie jest nieuprawnione.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.