W 2019 r. w Zagłębiu Górnośląskim mężczyźni stanowili 9 na 10 wszystkich zatrudnionych w kopalniach węgla kamiennego. Wśród robotników udział mężczyzn wynosił 95 proc., ale w dozorze technicznym już 89 p4roc. i jedynie w administracji zaledwie 20 proc.
Instytut Badań Strukturalnych informuje, że w czynnych kopalniach udział mężczyzn w ogóle zatrudnionych był jeszcze wyższy niż w całej branży i wynosił 92 proc. Mężczyźni stanowili niemal 100 proc. pracowników dołowych. Kobiety pracowały pod ziemią jedynie w dozorze inżynieryjno-technicznym i było ich łącznie 130 w całym sektorze.
Znacznie więcej kobiet natomiast pracowało na stanowiskach robotniczych i dozorze w częściach naziemnych kopalni. W 2019 roku łączna liczba kobiet pracujących na stanowiskach robotniczych w czynnych kopalniach (2,3 tys.) była wyższa niż kobiet zatrudnionych w administracji (2,1 tys.).
- Kobiety zatrudnione na powierzchni najczęściej pracowały w zakładach przeróbki mechanicznej, np. przy urządzeniach sortujących węgiel. Porównując ogólną liczbę kobiet i mężczyzn na powierzchni kopalni, zarysowała się przewaga w liczbie pracujących mężczyzn (59 proc. w stosunku do 41 proc.), choć w czterech kopalniach (Piast, Ziemowit, Pokój i Bzie-Dębina) to kobiety stanowiły większość zatrudnionych - czytamy w raporcie IBS pt. Zatrudnienie w górnictwie węgla kamiennego w Zagłębiu Górnośląskim.
Kopalnia Piast była jedynym zakładem, w którym udział kobiet przekroczył 10 proc. W najbliższych latach prawdopodobnie sytuacja ta się zmieni, ponieważ w 2019 roku ponad 24 proc. kobiet w tej kopalni znajdowała się w wieku przedemerytalnym (55-59 lat).
W 2019 r. udział kobiet w zakładach przemysłowych był znacznie bardziej zróżnicowany niż w kopalniach czynnych i likwidowanych. W niektórych zakładach kobiety stanowiły większość (np. Zakładzie Informatyki i Telekomunikacji PGG), ale występowały także instytucje, w których udział nie przekraczał 5 proc. (m.in. w największym pod względem liczby zatrudnionych Zakładzie Górniczych Robót Inwestycyjnych).
IBS informuje, że we wszystkich centralach spółek górniczych udział kobiet był wyższy niż mężczyzn. Szczególnie w administracji SRK, gdzie kobiety stanowiły 80 proc. zatrudnionych. Bardziej wyrównane proporcje płci widoczne były natomiast w Centrali PGG i Tauron Wydobycie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.