Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to już na przyszłoroczną Barbórkę fedrować będzie pełną parą nowa kopalnia Jastrzębie-Bzie. Trwają intensywne prace umożliwiające przygotowanie frontów wydobywczych.
W latach 2019-2022 Jastrzębska Spółka Węglowa przeznaczyć ma na budowę nowej kopalni ok. 600 mln zł, a do 2033 r. łączne nakłady mogą sięgnąć 3 mld zł. Docelowo kopalnia Bzie ma wydobywać ok. 2 mln t węgla rocznie. Zainwestowane pieniądze – jak wyliczono – mają zwrócić się po ośmiu latach. JSW planuje zwiększyć wydobycie węgla do 18 mln t. Musi zatem inwestować w nowe złoże, by poszerzać swą bazę zasobową węgla koksowego. To właśnie kopalnia Bzie-Dębina ma odegrać w tym procesie kluczową rolę.
Przypomnijmy, że prace związane z udostępnianiem złoża podjęte zostały w 2007 r. Przełomowym momentem było rozpoczęcie drążenia szybu sięgającego blisko 1,2 km w głąb ziemi. Był to pierwszy od ponad dwudziestu lat szyb głębiony na Śląsku. Jego głębienie zakończono 10 października 2016 r. Następnie przygotowano tzw. oczko wentylacyjne dla dalszego realizowania robót przy budowie infrastruktury podziemnej. Szyb – co istotne – zyskał połączenie z wyrobiskami ruchu Zofiówka kopalni Borynia-Zofiówka na poziomie 1110. Umożliwiło to prowadzenie prac przygotowawczych, a szczególnie eksploatacyjnych, w partii N pokładu 505/1.
Nowe siły na Bziu
Warto wspomnieć, że Szyb 1 Bzie udostępni jedne z największych złóż węgla koksowego typu 35.2 hard w Europie: Bzie-Dębina 2-Zachód i Bzie-Dębina 1-Zachód. Wielkość zasobów bilansowych występujących w tych złożach szacowana jest na ponad 300 mln t.
Latem br. zarząd JSW zdecydował o przyspieszeniu prac zmierzających do rozpoczęcia wydobycia z kopalni Jastrzębie-Bzie. Dzięki skierowaniu tam dodatkowych brygad, do końca grudnia 2020 r. ma zostać wydrążonych o ok. 900 m wyrobisk więcej, niż planowano.
Jeszcze z początkiem br. w jastrzębskiej części kopalni prowadzono wydobycie z dwóch ścian, a także roboty przygotowawcze. We wrześniu br. zakończono je, co wiąże się ze stopniowym wygaszaniem działalności w tym obszarze górniczym. Jeszcze latem były pewne obawy, czy nie zajdzie konieczność opóźnienia robót, bowiem w kopalni Jastrzębie-Bzie czerwcowe testy na koronawirusa potwierdziły 226 przypadków zachorowania. Roboty zrealizowano jednak zgodnie z planem.
– W celu zapewnienia odpowiedniego tempa prowadzonych robót drążeniowych, niezbędnych do uzyskania wymaganej infrastruktury, dokonano alokacji brygad przodkowych z ruchu Jastrzębie. Pracownicy zostali skierowani do prowadzenia prac związanych z drążeniem tzw. wyrobisk kapitalnych – wyjaśnił Artur Dyczko, wiceprezes JSW ds. technicznych i operacyjnych.
Do realizacji nowych zadań skierowano kombajnistów, strzałowych, elektryków, ślusarzy, hydraulików, łącznościowców i specjalistów z dziedziny wentylacji. W sumie 270 górników z brygad przodkowych, wraz z zabezpieczeniem energomaszynowym. Rozcinka przyspieszyła. Według planów, do końca br. wydrążonych ma zostać nawet o 900 m wyrobisk więcej, niż zakładano. Wcześniej wydrążenie ok. 320 m chodników udało się przyspieszyć o pięć miesięcy.
Prace podziemne prowadzone są na poziomie 1110. Drążone są wyrobiska kluczowe dla bezpieczeństwa nowej kopalni. Roboty przy odtwarzaniu infrastruktury przyszybowej wykonują brygady Przedsiębiorstwa Budowy Szybów. Z kolei górnicy z oddziałów własnych kopalni realizują zadanie związane z samą rozcinką. Wraz z postępem robót drążeniowych zabudowywane są linie energetyczne, urządzenia łączności, m.in. światłowodowej i urządzenia służące do transportu ludzi, materiałów i urobku.
Budowa nowej części kopalni od samego początku oparta jest na najnowocześniejszych rozwiązaniach, stąd przekroje drążonych wyrobisk mają spore gabaryty. Szerokość przekracza 6 m, a wysokość sięga 5 m. Są to główne żyły w całym kopalnianym organizmie. Będą odgrywać fundamentalną rolę w dalszym funkcjonowaniu zakładu i służyć mu praktycznie do samego końca. Tym samym muszą zostać bardzo precyzyjnie wykonane. Wyrobiska drążone są w skale płonnej.
Nowoczesne rozwiązania
Odstawa urobku z przodków w rejonie Bzie-Dębina prowadzona jest taśmociągami do ruchu Zofiówka. Powstało w tym celu nowe wyrobisko łączące dwie kopalnie. W przyszłości planowane jest kolejne połączenie z Zofiówką, ponieważ nowa kopalnia nie będzie posiadała własnego zakładu mechanicznej przeróbki węgla. Ten w Zofiówce jest modernizowany tak, aby jego przepustowość została znacznie zwiększona. W ruchu Zofiówka zbudowany został ponadto zbiornik retencyjny służący m.in. do gromadzenia urobku z rejonu Bzie-Dębina.
Do momentu rozpoczęcia wydobycia górnicy muszą wykonać jeszcze ok. 2,7 km wyrobisk, w tym rozciąć pierwszą ścianę. Będzie miała ok. 200 m długości i 700 m wybiegu. Do wybrania jest w tym rejonie ok. 250 tys. t wysokiej jakości węgla koksowego. Następna ściana o wybiegu ok. 1,3 km i zasobach ok. 435 tys. t węgla planowana jest pół roku później, w połowie 2022 r.
Eksperci ocenili, że w obu częściach złoża Bzie-Dębina znajduje się ponad 177 mln t operatywnych zasobów surowca. W przeważającej większości jest to węgiel koksowy o wysokich parametrach jakościowych. Docelowy model kopalni będzie właśnie czterościanowy.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
