KWK „Sosnowiec” przez wiele lat była wpisana w przemysłowy krajobraz miasta, teraz należące do niej budynki zamieniają się w sterty gruzu. Władze miasta rozpoczęły akcje rozbiórkową obiektów, które należały kiedyś do zakładu. Zostanie tylko wieża szybu „Anna”, która stanie się jednym z elementów centrum wspinaczkowego mającego powstać na terenach byłej kopalni.
Pracą związane z wyburzeniem budynków po nieczynnym od blisko 13 lat zakładzie są uciążliwe dla mieszkańców pobliskiego osiedla. Ogrom pyłu i hałas związany z pracą maszyn powoduje, że okna w mieszkaniach muszą być pozamykane. Jest to nieco kłopotliwe w momencie gdy na zewnątrz temperatura przekracza 30 stopni i nie ma czym oddychać. Pomimo tych niesprzyjających warunków wszyscy raczej cieszą się na zmiany, jakie dokonują się na ich oczach. Zdemolowany budynek administracyjny kopalni zniknie z powierzchni ziemi, a na jego miejscu wyrośnie nowoczesne centrum wspinaczkowe. - Pracowałem w tej kopalni 34 lata. Gdy widzę jak jest ona rujnowana to trochę boli serce. Jednak z drugiej strony to dobrze, że pokopalniane obiekty nie będą niszczeć i zostaną wykorzystane. Cieszę się także, że zostanie wieża szybowa, która była i będzie symbolem KWK “Sosnowiec” – mówi 90-letni Bolesław Chebdowski, który przyglądał się pracom rozbiórkowym.
Wieża będzie wkomponowana w nowoczesny kompleks i będzie nawiązywać do górniczych tradycji miasta i regionu o czym przekonuje w rozmowie z portalem nettg.pl Piotr Banasik, syn właściciela terenów, na których powstanie centrum i pomysłodawcy inwestycji. - Chcemy wykorzystać industrialny charakter tego miejsca. Poza rozrywką chcemy by odwiedzający mogli także odbyć swego rodzaju podróż sentymentalną i bliżej poznać historię górnictwa w Sosnowcu i Zagłębiu. Dlatego zbieramy górnicze pamiątki, które mają stać się częścią wystroju obiektu.
Poza ścianą do wspinaczki centrum będzie wyposażone w siłownie, halę do ćwiczeń, sale konferencyjne oraz punkt widokowy zlokalizowany na wieży szybowej. Pierwsze pracę mają rozpocząć się na przełomie sierpnia i września tego roku. - Budowa powinna potrwać około sześciu miesięcy tak więc otwarcie powinno nastąpić na wiosnę przyszłego roku. Poza wspomnianymi atrakcjami szykujemy jeszcze parę niespodzianek ale póki co nie chcę zdradzać szczegółów – mówi z uśmiechem Piotr Banasik.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.