Przedsiębiorcy potrzebują tarczy prawnej, po otrzymaniu wsparcia w ramach tarcz antykryzysowych wiosną i latem - mówił PAP wicepremier Jarosław Gowin. Chodzi przede wszystkim o zawieszenie projektów legislacyjnych, które mogą negatywnie wpłynąć na prowadzenie działalności gospodarczej - dodał.
Literą najlepiej oddającą gospodarcze skutki pandemii - jak wskazał wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii - "nie jest ani U, ani V, tylko litera K". Są branże rozwijające się mimo koronawirusa, a niektóre wręcz przyspieszają, jak np. e-commerce - ich sytuację symbolizuje górna laseczka K. Ale są też sektory, "których trajektoria jest zbliżona do dolnej laseczki, opadającej w dół". Chodzi głównie o branże dotknięte dodatkowymi obostrzeniami w związku z pandemią. Rozpoczęliśmy już prace nad udzieleniem im pomocy finansowej - zaznaczył wicepremier.
Gowin podkreślił, że polskiego państwa i podatników nie stać jednak na kolejną wielką transzę, która adresowana byłaby do całej gospodarki: - Poza tym nie miałoby to uzasadnienia. Przygotowujemy rozwiązania punktowe adresowane do takich branż, jak turystyczna, gastronomiczna, hotelarska czy fitness". Zapowiedział, że szczegóły poznamy jeszcze w tym tygodniu. - Prawdopodobnie konieczna będzie notyfikacja tych instrumentów pomocowych w Komisji Europejskiej - zastrzegł. - Zresztą KE też dostrzega konieczność uruchomienia nowych instrumentów, np. w tej chwili zaproponowała nową podstawę prawną do udzielania pomocy publicznej przedsiębiorstwom jako rekompensaty za straty poniesione na skutek epidemii - mówił wicepremier Gowin.
Inną inicjatywą MRPiT, której adresatem będzie branża turystyczna, ma być zwolnienie dodatkowego postojowego z podatku dochodowego za 2020 i 2021 r. - Mamy zgodę premiera Mateusza Morawieckiego na uruchomienie dodatkowych kilkudziesięciu milionów złotych na wsparcie dla tej branży. Prace są już na etapie finalnym - zapewnił.
W resorcie toczą się też prace związane z ochroną branży targowisk. - Rozpoczęliśmy już rozmowy z branżą. Obecnie jesteśmy na etapie konsultowania propozycji z ministerstwem finansów, żeby oszacować koszty. Rozważamy na przykład zawieszenie przepisów o opłacie targowej - powiedział wicepremier Gowin. Dodał, że zapewne w tym tygodniu również ta propozycja "ujrzy światło dzienne".
"W najbliższych dniach planujemy wraz z MF przedstawić też pakiet rozwiązań mających na celu wzmocnienie polskiej gospodarki w czasie pandemii oraz dostosowanie jej do zmian zachodzących w międzynarodowych łańcuchach dostaw. W ramach tego pakietu znajdą się m.in. pro-inwestycyjne rozwiązania podatkowe, jak ulga na robotyzację i ulga na prototypy czy też wsparcie dla budowy kapitału krajowego w postaci fundacji rodzinnej" - zapowiedział.
Wicepremier podkreślił, że zakres pomocy dla poszczególnych sektorów będzie zależeć także od dyscypliny samych przedsiębiorców, zwłaszcza z branż newralgicznych: "Chcę powiedzieć bardzo jednoznacznie: będziemy wspierać wszystkie dotknięte pandemią branże, ale od samych przedsiębiorców oczekujemy rygorystycznego stosowania się do zasad sanitarnych. Podmioty, które będą lekceważyły te wymogi, zostaną wyłączone z przyszłej pomocy".
Minister przyznał, że istnieją kontrowersje prawne, czy wymóg noszenia masek jest w pełni legalny. - Te kontrowersje usuniemy w najbliższy wtorek odpowiednią nowelizacją ustawy i będziemy oczekiwali od handlowców rygorystycznego przestrzegania tych przepisów - podkreślił. Dodał, że to w interesie nie tylko nas wszystkich, ale też samej branży. - Nie wyobrażam sobie, abyśmy mogli posunąć się dalej niż obecnie w obostrzeniach dotyczących handlu. Z całą pewnością nie wprowadzimy tak daleko idących ograniczeń jak wiosną - zapewnił.
Zdaniem Gowina polscy przedsiębiorcy potrzebują tarczy prawnej - po tym, jak wiosną i latem otrzymali wsparcie finansowe w ramach kolejnych tarcz antykryzysowych. Chodzi, jak wyjaśnił, przede wszystkim o zawieszenie wszelkich projektów legislacyjnych, które mogą negatywnie wpłynąć na prowadzenie działalności gospodarczej w Polsce.
"W Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii rozpoczęliśmy też intensywne prace studyjne nad szerokim programem upraszczania procedur administracyjnych, np. skracania terminów" - mówił. Dodał, że ta forma pomocy dla firm "nic nie kosztuje podatników, a przynosi realne i wymierne korzyści".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.