Związkowcy skupieni w działającym w Grupie Tauron Komitecie Protestacyjno-Strajkowym zażądali w piątek rozpoczęcia dialogu o przyszłości Grupy i całej krajowej energetyki w terminie do 26 października. Zapowiedzieli zaostrzenie protestu, jeżeli nie dojdzie do rozmów.
- Ostatecznie wskazujemy termin 26 października 2020 r. jako kolejną graniczną datę do rozpoczęcia rozmów w zakresie budowania planu przyszłości rodzimej energetyki, opartej o nasze jednostki wytwórcze - napisali związkowcy w wystąpieniach, skierowanych do wiceministra aktywów państwowych Artura Sobonia oraz do wojewodów i marszałków województw, na których terenie działają spółki Taurona.
- Kolejny brak reakcji ze strony rządowej w sprawie rozpoczęcia dialogu w zaproponowanym terminie zmusi nas do podjęcia bardziej drastycznych kroków i działań przewidzianych prawem oraz trybem okazywania protestów - zapowiedział Komitet Protestacyjno-Strajkowy, który postuluje zorganizowanie "energetycznego okrągłego stołu" na temat przyszłości energetyki, w tym Grupy Tauron.
Przed kilkoma dniami Komitet Protestacyjno-Strajkowy zdecydował o oflagowaniu budynków i oznakowaniu samochodów należących do firmy, w ramach rozpoczętej w końcu września akcji protestacyjnej. W piątek związkowcy upublicznili wystosowane przez Komitet pisma. Jak powiedział PAP przewodniczący Komitetu Piotr Serafin, są one wyrazem determinacji protestujących nie tylko w dążeniu do rozpoczęcia rozmów, ale przede wszystkim w obronie miejsc pracy oraz stabilności polskiej energetyki.
Związkowcy postanowili też poinformować samorządowców o przyczynach swojego protestu. W piśmie do wojewodów i marszałków poprosili o wyrozumiałość z powodu "możliwych niedogodności związanych z formami protestu, jakie będą musieli obrać w przypadku braku reakcji strony rządowej" na zgłoszone postulaty.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.