Interwencji w sprawie decyzji o zamknięciu części surowcowej huty ArcelorMittal Poland w Krakowie i wizyty w niej domagają się od premiera Mateusza Morawieckiego przedstawiciele wszystkich związków zawodowych działających w tym zakładzie.
W liście skierowanym do premiera i podpisanym przez szefów czterech związków zawodowych poinformowali oni także o zawiązaniu międzyzwiązkowego komitetu protestacyjno-strajkowego, który podjął decyzję o pogotowiu strajkowym.
ArcelorMittal Poland ogłosił w czwartek decyzję o zamknięciu na stałe części surowcowej w krakowskiej hucie, czyli wielkiego pieca i stalowni. Spółka zamierza skoncentrować produkcję surowcową w swoim oddziale w Dąbrowie Górniczej.
Jak poinformował wtedy dziennikarzy prezes i dyrektor generalny AMP Sanjay Samaddar, decyzja związana jest z kryzysem, w jakim znalazło się europejskie hutnictwo w związku z pandemią COVID-19 oraz wyzwaniami, z jakimi mierzy się ona na światowych rynkach stali. Są to m.in.: spadek zapotrzebowania na stal, rosnące koszty uprawnień do emisji CO2 i niewystarczające środki ochrony europejskiego rynku, co bezpośrednio przekłada się na ogromny wzrost importu z krajów trzecich.
Związkowcy w piśmie do premiera Morawieckiego napisali, że domagają się od rządu interwencji w tej sprawie. "Domagamy się pańskiej obecności w Krakowie, domagamy się nareszcie skutecznych rozmów z właścicielami koncernu ArcelorMittal" - podkreślili.
Poinformowali, że ich nadrzędnym celem jest obrona miejsc pracy. "Jesteśmy gotowi posunąć się poprzez różnego rodzaju działania, nawet do najostrzejszych form protestu, włącznie ze strajkiem" - zapowiedzieli sygnatariusze listu.
Wskazali, że wśród pracowników krakowskiej huty po ogłoszeniu decyzji o zamknięciu na stałe części surowcowej panują: "niepewność, ogromne rozczarowanie, wrażenie zostania oszukanym i wykorzystanym".
"Kilkuletnia energia pracowników i przedstawicieli organizacji związkowych, wysyłek, interwencje, protesty i użyte argumenty w pismach wysłanych także do Pana Premiera, pomimo zapewnień wsparcia, nie przyniosło tak oczekiwanych przez załogę krakowskiej Huty rezultatów" - napisali związkowcy.
Wielki piec i stalownia w krakowskim oddziale AMP zostały tymczasowo wyłączone w listopadzie 2019 r. z powodu spadku zapotrzebowania na stal i dużego wolumenu importu wyrobów stalowych spoza krajów UE. Zamierzano go ponownie uruchomić w marcu tego roku, ale plany te pokrzyżowała pandemia koronawirusa.
Według władz spółki od tego czasu większość pracowników dotkniętych postojem tych instalacji znalazła zatrudnienie w innych zakładach ArcelorMittal Poland bądź - od marca 2020 r. i nadejścia pandemii koronawirusa - przebywa na tzw. urlopach postojowych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Macie gwarancje pracy pod Berlinem szparagi zbierać albo pod Paryżem ślimaki obierać Kwasniewskiemu i podziękujcie że was do Unii EU wprowadził i ustawami i opłatami wykończył