Wagony urobku z kamieniołomów w Sobótce wyjeżdżają w stronę pobliskiego Wrocławia okrężną drogą przez Świdnicę. I chociaż kierowane są na świeżo wyremontowany tor, jadą z prędkością 20 km na godzinę, co dodatkowo wydłuża czas dostawy do odbiorców. Nie jest to fanaberia kolejarzy, lecz efekt prowadzonej rewitalizacji i obowiązujących przepisów.
W pobliżu stacji Sobótka Zachodnia fedrują od ponad stu lat kamieniołomy. Ich właścicielem są Strzeblowskie Kopalnie Surowców Mineralnych. Firma pod taką nazwą istnieje od 1955 r., a od końca XX w. jest spółką. Zakład wykorzystuje cztery złoża: Stary Łom, Pagórki Wschodnie, Pagórki Zachodnie oraz Strzeblów I. Z tego ostatniego, będącego złożem granitu, produkowane są kruszywa. Prócz tego kopalnia wytwarza wyroby skaleniowo-kwarcowe i kwarcowe. Kamieniołomy położone są na pograniczu powiatów wrocławskiego i świdnickiego.
Kopalnia w Sobótce jest ostatnim przedsiębiorstwem, korzystającym z linii kolejowej nr 285, łączącej Wrocław z Jedliną-Zdrojem przez Sobotkę, Świdnicę Przedmieście i Zagórze Śląskie. Ruch pasażerski na tej trasie ustał pod koniec roku szkolnego 1999/2000. W ostatnich latach fragment trasy między Sobótką Zachodnią a Wrocławiem funkcjonował tylko dzięki wysyłkom z kopalni. Raz dziennie przyjeżdżał do Sobotki Zachodniej skład po urobek, który tego samego dnia wyruszał w stronę Wrocławia.
Sytuacja zmieniła się w tym roku. PKP Polskie Linie Kolejowe prowadzą rewitalizację linii nr 285. Od 3 sierpnia 2020 r., po zakończeniu prac na tym odcinku, wznowiony został ruch pociągów pomiędzy Świdnicą a Sobótką Zachodnią. Rozebrano natomiast tor między Sobótką Zachodnią a Wrocławiem, by tam przenieść front robót. To wymusiło okrężną trasę składów obsługujących kopalnię. Jednak pomimo wyremontowania szlaku kolejowego od kopalni w stronę Świdnicy, pociągi nie mogą rozwijać przewidzianej dla składów towarowych prędkości 80 km na godzinę. Muszą jechać z prędkością rowerzysty.
- Mimo że tor jest nowy, dopiero po instalacji urządzeń zabezpieczających będzie można podnieść prędkość - mówi Bohdan Ząbek z Biura Prasowego PKP PLK we Wrocławiu.
Pociągi towarowe mają wrócić na wcześniejszą, krótszą trasę najpóźniej w 2021 r. Wtedy też na linii 285 ma być wznowiony po 21 latach przerwy ruch pasażerski.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.