W rozpoczynającym się tygodniu EUR/PLN powinien poruszać się w wąskim przedziale wahań wokół 4,50, a rentowność krajowych 10-letnich SPW będzie stabilizować się w okolicy 1,35 proc. - ocenił główny ekonomista DM TMS Brokers Konrad Białas. Dochodowość papierów 2-letnich zeszła do zera, w ciągu dnia przejściowo notując nawet wartości ujemne.
- Po burzliwym minionym tygodniu, nadal będziemy na łasce nastrojów zewnętrznych, ale z mniejszą amplitudą wahań. Na rynku nie widać nerwowych ruchów związanych z wykryciem koronawirusa u prezydenta USA Donalda Trumpa, a czynnikami ryzyka pozostają pakiet fiskalny w USA wraz z nadchodzącymi tamtejszymi wyborami prezydenckimi w USA (3 listopada - PAP), a także w nieco dalszej perspektywie Brexit - powiedział PAP Biznes Konrad Białas.
- W najbliższym tygodniu poziomem odniesienia dla EUR/PLN będzie 4,50, a kurs może wahać się o 2-3 grosze na plus bądź na minus. W przypadku uchwalenia pakietu fiskalnego w USA kurs może przejściowo zejść w okolice 4,47, jednak powinien szybko wrócić do punktu wyjścia. Nadchodzące posiedzenie RPP (środa 7.10) i komunikat po nim nie powinno mieć wpływu na notowania - dodał.
Rynek długu
W trakcie poniedziałkowych, 5 października, notowań na krajowym rynku długu skarbowego rentowność papierów 2-letnich znalazła się na poziomie 0,00 proc., najniżej w historii, przejściowo notując nawet wartości ujemne. Środek i długi koniec krzywej poszły lekko w górę, w efekcie czego krzywa wystromiła się.
- Spadek rentowności na krótkim końcu traktowałbym raczej jako konsekwencje niskiej płynności, a nie dyskontowanie bardziej gołębiej polityki banku centralnego. Są to raczej jednorazowe wyskoki, a nie kreowanie nowej "fair value" dla tego rynku. Do tego mogła dojść kwestia powrotu kapitału na rynki rozwijające się, który został ulokowany w bardziej stabilny i mniej ryzykowny krótki koniec - ocenił Białas.
- Na długim końcu doszło do odreagowania zeszłotygodniowych spadków i w przypadku obligacji 10-letnich wracamy w okolice 1,35 proc., który jest poziomem równowagi. Spodziewam się, że w najbliższym czasie będziemy zapatrzeni na rynki globalne, a dochodowość może przejściowo rosnąć do 1,38 proc. - dodał.
Na rynkach bazowych dochodowość amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych wynosi 0,734 (bez zmian), a niemieckich -0,513 proc. (+2,4 pb).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.