- Od godzin południowych w kopalniach rozpoczęły się spontaniczne protesty pod ziemią. Mamy je w kopalni Ruda i Wujek. Niestety mamy sygnały, że to podziemne protesty będą się rozprzestrzeniać - na tę chwilę - na większość kopalń, które są zrzeszone w Polskiej Grupie Górniczej. Dlaczego powiedziałem niestety? Państwo doskonale wiecie, że protest pod ziemią jest najtrudniejszą formą protestu ze względu na warunki, które tam panują – powiedział w poniedziałek, 21 września dziennikarzom lider śląsko-dąbrowskiej Solidarności po zebraniu Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego.
Podkreślił, że po tych zachowaniach można stwierdzić, że determinacja górników jest bardzo duża. Zapowiedział także demonstrację w Rudzie Śląskiej.
- Na prośbę górników jako MKPS i komitety strajkowe działające w poszczególnych kopalniach koordynujemy teraz te protesty i jednocześnie dzisiaj podjeliśmy decyzję, że na razie takim kulminacyjnym protestem w tym tygodniu będzie demonstracja w Rudzie Śląskiej. Wezmą w niej udział mieszkańcy miasta oraz wszystkie organizacje związkowe, które działają nie tylko w górnictwie. Nie ma co ukrywać, że na dziś jest to miasto, które jest najbardziej zagrożone strukturalnym bezrobociem – powiedział przewodniczący Kolorz.
- Mimo tej trudnej sytuacji w koalicji rządzącej związanej z futerkami apelujemy do pana premiera, żeby w nieskończoność nie czekać i nie dopuścić do dramatów ludzkich w kontekście tych osób, które protestują w tej chwili na dole – powiedział Kolorz. Dodał, że na Śląsk na rozmowy może przyjechać premier albo upełnomocniona przez niego delegacja rządowa.
Kolorz przyznał, że ciężko jest dokładnie oszacować liczbę protestujących pod ziemią górników.
- To jest płynne i bardzo zmienne. Obecnie najwięcej jest ich na Halembie. W nocy ich liczba może dojść nawet do setki – przyznał.
- Nie ukrywaliśmy, że jeśli do rozmów nie dojdzie, to protest może być podobny do tego sprzed pięciu lat, i jakby nie patrzeć tak to zaczyna wyglądać – stwierdził.
Przypomniał, że wówczas także pierwsze w kolejności protestowały kopalnie zagrożone likwidacją, a potem dołączyły kolejne zakłady.
- Wszystko na to wskazuje, że ta solidarność górników nie zginęła – ocenił. Dodał, że im dłużej będzie trwać protest tym więcej zakładów może do niego dołączyć.
- Mogą to być nie tylko kopalnie, bo MKPS zrzesza też inne branże – podkreślił Kolorz.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Jak sie im nie podoba to niech zwolnia sie i szukaja innej roboty.
Mam brata gornika pobiera 5000 zl. Emerytury po 25 latach pracy w kopalni. Pozwólmy by inne lebry z naszych podatkow tez tyle pobierali. ...popieram strajk..QLYJN
no i super .....im wiĘcej przystÄpi do strajku zakŁadÓw ...tym wiĒcej siĘ zamknie bo upadnÄ......ani zŁotÓwki tym darmazjadom....
Wierzyć zwiazkowcom takim jak Duda to katastrofa. Oni maja pracowników w nosie
Kiedy zamykano firmę w której mój mąż pracował też ciężko fizycznie przepracował w tej firmie 22 lata w wieku 49 lat z dnia na dzień wszyscy poszli na bruk czy ktoś im pomógł czy ktoś się nimi przejmował ani ówczesny premier Pawlak do którego napisali list gdyż produkcja szła do końca i niwiedzieli co się stało że wieloletnia firma znana w całej Polsce nagle zostaje zamknięta rzadnej odpowiedzi nic nie było nikogo 300 tu pracowników sami szukali roboty a Związki zawodowe w Polsce to związki tylko dla wybrańców właśnie górników policjantów nauczycieli i pielęgniarek a reszta zatrudnionych np w sektorze prywatnym jak ma się bronić? Więc nie żal mi ani górnictwa ani górników na Górnym Śląsku roboty jest w cholere więc sobie znajdą a Związki zawodowe powinny być dla wszystkich boją się teraz o własne stołki!
Czy strajk pomoże wykorzystać nadmiar węgla, obniży kary za zanieczyszczanie powietrza itd.? NIE! Może jedynie wymusić żeby resztą społeczeństwa pracowała na górników !
Jak zwykle Sierpień, Kadra i Solidarność największe lebry.
Do niby Kryjawele byfyja;) Znajdz sie gorolu inny nick na swoje wypociny bo cie zglosza XX
Panie Kolorz po co ten cyrk????? Wszyscy wiemy że już dawno wszystko ustalone....
Niech strajkują związkowcy, ci prawdziwi na dole, dawno nie byli!
Na Krupińskim też strajkowałem,parzykawy siedziały w domu,i co,parzykawy mają fuchy na innych kopalniach,a Ja dalej na nich muszę parcowć.
Niech zwiazkowcy ze Staszica dadza przyklad. Np. Ten śpioch z Kadry czy cyrkowiec z sierpnia. Albo obleczony w jedwabne szaty biskup.
Wypowiadają się Ci którzy wiedzą jak wygląda protest na dole po pracy!Zresztą na czym Ci Panowie się nie znają!