Trzydzieści pięć lat temu pierwsi zwiedzający obejrzeli zespół podziemnych wyrobisk w rejonie szybu Wyzwolenie Kopalni Węgla Kamiennego Zabrze-Bielszowice. Choć urządzono je do celów szkoleniowych przykopalnianej szkoły górniczej, to kilka lat później weszły one w skład Skansenu Górniczego Królowa Luiza.
Szyb Wyzwolenie, zwany w czasach niemieckich szybem Wilhelmina, znajduje się w rejonie ul. Sienkiewicza w Zabrzu. Wydobycie węgla w tym rejonie ustało w połowie XX w. Pod ziemią zachowało się jednak trochę płytko położonych wyrobisk. Teren wokół szybu wykorzystywano natomiast jako plac drzewny.
Po stanie wojennym dyrekcja KWK Zabrze-Bielszowice postanowiła zagospodarować to miejsce do celów szkoleniowych górniczego narybku. Jesienią 1983 r. podjęto rozbudowę podziemnych chodników w pobliżu dawnego placu drzewnego, zajęto się też ich zagospodarowaniem i montażem pod ziemią maszyn górniczych. Prace te systemem gospodarczym wykonywali uczniowie przyzakładowych szkół górniczych w ramach zajęć szkolnych, pod fachową opieką instruktorów zawodu i nauczycieli.
Na powierzchni zbudowano parterowy budynek, z którego pochylnią schodziło się do wyrobisk. Po zakończeniu prac powstał układ podziemnych korytarzy o długości około 1560 m. Najgłębiej położony chodnik znajdował się na głębokości 23 m. Po raz pierwszy ten zespół wyrobisk udostępniono zwiedzającym jednorazowo podczas imprezy „Zabrzański wrzesień”, organizowanej od 20 do 22 września 1985 r. Opiekunem podziemi została Zasadnicza Szkoła Zawodowa nr 1 przy KWK Zabrze-Bielszowice. Oficjalne otwarcie nastąpiło dwa i pół miesiąca później, podczas Barbórki, kiedy miejsce to odwiedzili m.in. minister górnictwa i energetyki Czesław Piotrowski oraz minister do spraw młodzieży, a zarazem późniejszy prezydent Polski, Aleksander Kwaśniewski.
Obiekt otrzymał nieco pompatyczną nazwę Ośrodek Szkolenia Zawodowego i Propagandy Górnictwa przy KWK Zabrze-Bielszowice. Taką funkcję pełnił jednak tylko kilka lat. Górnicze szkolnictwo zawodowe zaczęło się po transformacji systemowej zwijać. W 1994 r. zaczęto wpuszczać tutaj wycieczki zwiedzające Skansen Górniczy Królowa Luiza, który do tego momentu nie posiadał części podziemnej. Rok później Skansen na mocy umowy użyczenia stał się użytkownikiem budynku, zbudowanego nad podziemiami.
W takiej postaci podziemny skansen udostępniany był do czasu niegroźnego pożaru, jaki zaistniał we wrześniu 2010 r. Obecnie, w nieco zmienionej formie, stanowi część trasy zwiedzania zespołu wyrobisk podległych Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.