Trzy nowe instalacje umożliwiające wytwarzanie prądu, ciepła i chłodu z metanu pozyskanego podczas eksploatacji węgla rozpoczęły w ostatnich tygodniach pracę w kopalni Knurów-Szczygłowice. Wkrótce Jastrzębska Spółka Węglowa, do której należy zakład, ma uruchomić tam cztery kolejne układy tego typu.
Inwestycje w kopalniach Knurów-Szczygłowice i Budryk to część wartego ponad 300 mln zł programu inwestycyjnego JSW, służącego m.in. zwiększeniu efektywności wykorzystania metanu. Program przewiduje nie tylko uruchomienie zasilanych tym gazem układów kogeneracyjnych o łącznej mocy 48 megawatów elektrycznych, ale także budowę i modernizację infrastruktury towarzyszącej - stacji odmetanowania, rozdzielni elektrycznych, rurociągów powierzchniowych i dołowych oraz estakad rurowo-kablowych.
- Na początku lipca zostały oddane do użytkowania trzy układy w ruchu Knurów, o mocy 4 megawatów każdy. Trwa procedura przetargowa na zabudowę kolejnych czterech takich układów w ruchu Szczygłowice, gdzie aktualnie pracują dwa urządzenia o mocy 2 megawatów każdy. Układ kogeneracyjny o mocy 2 megawatów oddaliśmy niedawno do eksploatacji także w kopalni Budryk - powiedział PAP wiceprezes JSW ds. technicznych i operacyjnych Artur Dyczko.
Inwestycje są współfinansowane z pozyskanego w ub.r. przez JSW kredytu z Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Przedstawiciele JSW liczą, że również w przyszłości europejski bank, a także instytucje unijne, utrzymają możliwość finansowania przedsięwzięć służących energetycznemu wykorzystywaniu metanu. Będzie to tym istotniejsze, jeżeli metan - co jest obecnie rozważane na forum unijnym - zostanie objęty systemem europejskiego handlu emisjami; wówczas JSW musiałaby ponosić wysokie koszty związane z emisją tego gazu.
- Potencjał cieplarniany metanu jest ok. 28-krotnie większy od potencjału dwutlenku węgla. Dzięki projektom takim, jak te, w kopalniach Knurów-Szczygłowice i Budryk znacząco redukujemy emisję tego gazu do atmosfery, chroniąc klimat - podkreślił wiceprezes Dyczko, wskazując, iż zwiększanie produkcji energii z metanu jest także krokiem do planowanego przez grupę JSW osiągnięcia samowystarczalności energetycznej w najbliższych latach.
- Mamy nadzieję, że polityka - zarówno na poziomie UE, jak i krajowym - nie będzie skupiała się na nakładaniu kar, ale na pomocy, dającej korzyści ekologiczne i energetyczne. Emisja metanu towarzyszy i zawsze będzie towarzyszyć wydobyciu węgla, natomiast wiemy, jak ten gaz wykorzystywać jako paliwo. Wsparcie dla inwestycji służących wychwytywaniu i wykorzystaniu metanu da olbrzymi efekt ekologiczny, a przy okazji ekonomiczny - przekonuje wiceprezes JSW.
Kopalnia Knurów-Szczygłowice, gdzie koncentrują się metanowe inwestycje JSW, jest zakładem o najwyższym obecnie wskaźniku metanowości w polskim górnictwie, z wydzielaniem gazu rzędu 210 m sześc. na minutę. W większości metan wydziela się z dwóch eksploatowanych ścian w ruchu Szczygłowice; ich metanowość oscyluje na poziomie 60-80 m sześc. na minutę. Zapewnienie górnikom bezpieczeństwa w takich warunkach wymaga bardzo skutecznego odmetanowania. Intencją JSW jest, by ujęty w specjalne instalacje metan nie był następnie wypuszczany w powietrze, ale służył do produkcji energii.
Ujęcie metanu poprzez system odmetanowania w kopalniach nie jest stabilne - różni się w czasie zarówno pod względem ilości, jak i stężenia metanu w ujmowanym gazie. Np. w ruchu Szczygłowice metanowość jest obecnie wyższa od prognozowanej, zaś w ruchu Knurów znacznie niższa. Stąd układy kogeneracyjne pracujące w kopalni Knurów zasilane są gazem ze Szczygłowic. By było to możliwe, zdecydowano o budowie w wyrobiskach dołowej stacji przetłaczania gazu.
Wyzwaniem jest również przesyłanie ujętego metanu na powierzchnię. Gaz o średnim stężeniu 50 proc. transportowany jest tam rurociągami pod wpływem depresji wytwarzanej na stacji odmetanowania. Obecnie w kopalni Knurów-Szczygłowice eksploatowane są dwie powierzchniowe stacje odmetanowania, w każdym ruchu po jednej. W budowie jest jeszcze jedna stacja - w ruchu Szczygłowice. Łączna możliwa do ujęcia przez wszystkie stacje (łącznie z nową) ilość gazu wyniesie 400 m sześc. na minutę.
Według wiceprezesa JSW, o wadze, jaką spółka przykłada do projektu wykorzystania metanu, świadczą dokonane w ostatnich miesiącach zmiany organizacyjne. Jeszcze niedawno projekty związane z odmetanowaniem zlecane były firmom zewnętrznym. Obecnie spółka chce bezpośrednio zarządzać infrastrukturą metanową - w strukturach JSW powstało Biuro Odmetanowania i Zarządzania Mediami Energetycznymi, pracuje także specjalny Zespół Pozyskiwania i Zagospodarowania Metanu. Pracę w strukturach odmetanowania znalazło ponad 200 specjalistów.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Wielki wyczyn. Zainstalować silnik okrętowy na CNG + agregat prądotwórczy, odzysk ciepła ze spalin Ot know how. Jak wszystko będzie gotowe to oddają do PGNiG Termika za darmo. Ot kapitaliści.