Według przekazanych przez spółki górnicze w środę, 12 sierpnia rano danych, koronawirusem zarażonych jest 1261 górników ze śląskich kopalń. To o 30 osób więcej niż dzień wcześniej.
Najwięcej aktywnych przypadków jest w Polskiej Grupie Górniczej. Obecnie chorują tam 984 osoby. W kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej jest obecnie 99 potwierdzonych aktywnych przypadków, a w PG Silesia 178.
1141 górników PGG przebywa na kwarantannie. W PG Silesia i JSW liczby te są znacznie niższe i wynoszą odpowiednio: 54 i 48.
Przypomnijmy, że od początku epidemii najwięcej przypadków infekcji stwierdzono u pracowników JSW, gdzie liczba ta wynosi 4093. 3032 przypadki potwierdzono wśród pracowników PGG, a 292 w PG Silesia.
Łącznie w całym kraju stwierdzono od początku epidemii 53 676 zakażeń. W środę liczba ozdrowieńców wynosiła 37 611 osób. 1830 osób, u których stwierdzono koronawirusa zmarło.
Według środowych danych w kraju przybyło 715 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia. Najwięcej, 173, wykryto w województwie małopolskim. W Śląskiem pozytywny wynik stwierdzono u 145 osób. Ministerstwo Zdrowia poinformowało też o śmieci kolejnych 9 zakażonych osób.
Przypomnijmy, że od soboty część powiatów, w których stwierdzono najwięcej przypadków objęta jest dodatkowymi obostrzeniami. Są to m.in. Ruda Śląska, Rybnik i powiat rybnicki, wodzisławski,, oraz pszczyński.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
1/5 stwierdzonych przypadków to branża Górnicza. Rządzącym powinno być wstyd, że na całą Polskę jest tak mało testów, a tylko jedna branża ma udział 20% testów. Przypadki są tylko tam gdzie robi się testy. Tam gdzie ich się nie wykonuje w cudzysłowie wszyscy są zdrowi. Tylko takie niekontrolowane środowisko bez testów za chwilę będzie miało duże problemy, za chwilę okaże się, że co drugi jest tzw bezobjawowym. I dalej będą pisać o Pandemii skoro po prostu z nim zaczynamy żyć i jakoś mamy się dobrze. Owszem niektórzy gorzej to znoszą, ale to są grupy chore już na inne poważne choroby. A dopisywanie ludzi np z Rakiem, Zaawansowaną cukrzycą czy innymi do efektów działań wirusa to kpina. Gdyby go nie było cudownie rak by zniknął i ludzie by przeżyli? Hahaha
Jak badania w innych branżach? Tam nie ma zakażonych?! Czy poprostu się nie wykonuje badań ?!!!