Jej otwarcie odbyło się w podniosłej atmosferze. Ówczesny minister górnictwa gen. dyw. Czesław Piotrowski zjechał nawet na poziom 500, gdzie uruchomił kombajn KWB-3RDU.
Tak swoją działalność zainaugurowała kopalnia Czeczott w Woli. Nikt chyba wówczas nie przypuszczał, że fedrować będzie zaledwie przez dwie dekady, z czego przez ostatnie pięć lat pod szyldem Piast II będzie częścią pobliskiej kopalni Piast w Bieruniu.
Czeczott został uruchomiony 18 lipca 1985 r. i jak informowano w mediach, był „dwudziestym pierwszym wielkim nowoczesnym zakładem wzniesionym w 40-leciu Polski Ludowej”. Budowa rozpoczęła się w 1977 r. Nazwa została wybrana nieprzypadkowo, upamiętniono prof. Henryka Czeczotta, który był kierownikiem Katedry Górnictwa w krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej. Budowa pierwszego z tych zakładów rozpoczęła się w 1975, a drugiego w 1979 r.
Wraz z kopalnią powstało osiedle dla pracowników. Nikt jednak nie przypuszczał, że kopalnia będzie fedrować zaledwie 20 lat. Wydobycie zakończono w lipcu 2005 r. Rok wcześniej kopalnia wyprodukowała 1,4 mln t węgla, w roku zamknięcia było go o połowę mniej.
Choć Czeczott przestał fedrować, jego infrastruktura ma istotne znaczenie. W nieczynnym zakładzie powstał bowiem podziemny zbiornik retencyjny, do którego trafiają zasolone wody z okolicznych kopalń. Decyzja o jego stworzeniu zapadła w czasie likwidacji. Uznano, że rozwiąże on problem zanieczyszczania Wisły zasolonymi wodami z kilku okolicznych kopalń. Zbiornik jest jednym z kluczowych elementów systemu takiej ochrony.
Na dawnych terenach Czeczotta funkcjonują także dwa oddziały Polskiej Grupy Górniczej – Zakład Produkcyjno-Remontowy oraz Zakład Produkcji Ekopaliwa. ZPR powstał w 2003 r. w czasie, gdy funkcjonowała Kompania Węglowa. Od 30 kwietnia 2016 r. jest w strukturach PGG i świadczy usługi dla kopalń Grupy m.in. w zakresie remontów, modernizacji i produkcji zmechanizowanych obudów ścianowych, remontów i produkcji hydrauliki siłowej czy produkcji elementów tras kolejek podwieszonych. W sumie ZPR ma trzy oddziały i jeden z nich znajduje się właśnie w Woli. Natomiast Zakład Produkcji Ekopaliwa działa od dwóch lat. Jest zakładem przeróbczo-produkcyjnym, w którym prowadzone są badania nad najnowszymi rozwiązaniami w zakresie paliw stałych.
Na pokopalnianych terenach miała także powstać elektrownia Czeczott. Do jej budowy przymierzała się Kompania Węglowa, która w 2014 r. podpisała umowę w tej sprawie z japońskim koncernem Mitsui. Blok o mocy 1000 MW miał zużywać ok. 3 mln t węgla rocznie. Wartość projektu szacowano na ok. 6 mld zł. Budowa elektrowni miała ruszyć w 2016 r. Rozruch był planowany na trzy lata później. Japoński partner odpowiadać miał nie tylko za budowę elektrowni i dostawę technologii, ale także za wniesienie kapitału oraz zorganizowanie finansowania. Kompania miała wnieść do projektu aportem m.in. tereny, na których powstać miała elektrownia, bocznicę kolejową, teren dojazdowy oraz całość dokumentacji łącznie z raportem środowiskowym.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
W roku 2016 miała być zaczęta budowa elektrowni jest rok 2021 a tu zamiast nowej elektrowni mamy Covid-19 z taką władzą to ten szyb PIAST II prędzej się zawali niż tam coś powstanie i mało tego to jeszcze ZIEMOWITA,BRZESZCZE i PIASTA zamkną ...
Czym w naszych elektrowniach będziemy palić? Bo nie widzę żeby bloki węglowe były zastępowane, co to za ekologia jak u siebie będziemy palić węgiel z Rosji dalej to będziemy palić u siebie, a sponsorówac będziemy TAM miejsca pracy.
O To chodzi daninami podniesiemy ceny prądu z węgla i nawet się nie skapniecie ile stracicie jak przejdziemy na OZE bo ceny zostaną takie same a Oze jeszcze dofinansowane jest przecież a nie jak węgiel obkładany daninami.
Zamykajcie polaczki kopalnie trzeba na was zarabiać rachunki za prąd macie 150 zł a powinny być 300 euro !!! jak w Austrii i we Włoszech