Ministerstwo Aktywów Państwowych zaproponowało górniczym związkom zawodowym termin 23 lipca na spotkanie i prezentację planu naprawczego Polskiej Grupy Górniczej. MAP chce też utworzyć strategiczną rezerwę węgla na cele energetyczne o wartości 130 mln zł.
Jak poinformowało ministerstwo w opublikowanej w piątek informacji, prezentacja planu, który na żądanie MAP został przygotowany przez zarząd PGG i dyskusja ze związkami zawodowymi zaplanowana jest na czwartek, 23 lipca.
"W tym celu skierowano stosowne zaproszenia do reprezentatywnych związków zawodowych działających w Polskiej Grupie Górniczej" - podkreśliło MAP.
Ministerstwo zaznaczyło również, że plan naprawczy spełnia kilka kluczowych przesłanek.
"Jest realny, gwarantuje funkcjonowanie rentownych jednostek w dłuższym horyzoncie czasowym oraz zapewnia racjonalność ekonomiczną działania spółki. Ważnym elementem planu jest dążenie do zapewnienia bezpieczeństwa ekonomicznego zatrudnionych pracowników" - oceniło MAP.
Jak zaznaczyło MAP, Agencja Rezerw Materiałowych utworzy rezerwę strategiczną węgla kamiennego na cele energetyczne, a szacowana wartość węgla na potrzeby utworzenia tej rezerwy wynosi ok. 130 mln zł netto.
W czwartek górnicze związki zażądały pilnego spotkania z premierem w sprawie katastrofalnej - jak ocenili związkowcy - sytuacji Polskiej Grupy Górniczej. W piśmie związkowcy zarzucili Ministerstwu Aktywów Państwowych i szefowi tego resortu Jackowi Sasinowi bezczynność wobec problemów sektora wydobywczego, a dalsze rozmowy z Sasinem uznali za bezcelowe.
"Do dzisiaj nie wiemy, jaki MAP ma pomysł na ratowanie największej w Europie spółki górniczej oraz jak ma wyglądać przyszłość całego sektora wydobywczego w Polsce" - napisali związkowcy.
Ministerstwo Aktywów Państwowych zadeklarowało z kolei "pełne wsparcie i zaangażowanie w dialog społeczny".
"Najważniejsze jest wypracowanie rozwiązań, które będą brały pod uwagę realia ekonomiczne i będą cieszyły się wsparciem wszystkich stron dialogu" - brzmi z kolei piątkowa informacja MAP.
Ministerstwo podkreśliło w niej także, że gospodarka dotknięta epidemią znacząco zmniejszyła zapotrzebowanie na energię elektryczną, a tym samym paliwa. Wskazało też na zmiany, jakie zachodzą w sektorze energetyki i górnictwa, które - jak napisano w komunikacie spowodowane są m.in. polityką klimatyczną Komisji Europejskiej. "Elementem tej polityki jest konieczność przebudowy rynku w kierunku ekologicznych źródeł nieskoemisyjnych".
Resort zauważył, że coraz poważniejszym problemem jest pozyskanie finansowania na inwestycje. "Kolejne instytucje finansowe eliminują w swych strategiach możliwość finansowania inwestycji węglowych, a nawet odmawiają udzielania kredytów podmiotom zaangażowanym w aktywa węglowe" - zaznaczyło MAP.
Ministerstwo przypomniało, że koordynowało działania w obszarze ograniczenia importu węgla kamiennego do Polski, na skutek których w okresie styczeń-maj 2020 r. zmniejszył się on o prawie 2,8 mln ton w porównaniu do analogicznego okresu 2019 r. Import węgla energetycznego zmniejszył się w tym samym okresie o ponad 2,3 mln ton.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Słowa, Słowa, Słowa. Kopalnie do ruiny doprowadzili związki zawodowe ( stocznie, zbrojeniówka, huty ). Program w TVN o Jastrzębskiej spółce, związkowcy na stawkach nadsztygarów mający powiązania z firmami górniczymi !!!!!!!!!!!! Nikomu nie zależy tego zmieniać !!!!!!!
Banki odmawiają inwestycji to mnie śmieszy Wchodzicie do złych drzwi Trzeba omijać zachodnie banki są dogadane z ekologami i Brukselą Putin przejął Donbas żeby przejąć kopalnie i huty na tym jest interes W Indiach rozpocznie się budowa 41 nowych kopalń węglowych Wietnam ,Indonezja pobiją rekordy Merkel inwestuje w nowe kopalnie węglowe w Mongolii Wy się obudzicie za 10 lat jak rachunki za prąd będą o 500 procent wyższe
Oj pinokio nos masz coraz dłuższy S.R.A.N.I.E w B.A.N.I.E Tyle w temacie