Czterdzieści lat temu kopalnia węgla kamiennego Nowa Ruda zakończyła planowe wydobycie łupku ogniotrwałego. Łupek, który gdzie indziej traktowano jako bezużyteczny odpad lądujący na hałdach, w Nowej Rudzie przez dziesięciolecia był surowcem cenniejszym od węgla.
Występowanie łupku ogniotrwałego w 1877 r. odkrył nadsztygar Józef Wölhel. Już trzy lata później obok noworudzkiej kopalni zbudowano piece prażalnicze szybowe i komorowe. Dopiero po wyprażeniu łupek ilasty nabierał pożądanych właściwości. Stosowano go do produkcji ogniotrwałych płyt szamotowych, potrzebnych w wysokotemperaturowych piecach w koksowniach. Łupek miał też zastosowanie w fabrykach porcelany czy cegielniach. Jego produkcja była całkiem pokaźna, w 1891 r. noworudzcy górnicy wydobyli 80 721 t węgla kamiennego oraz 35 000 t łupku.
W latach 1929-1932 zbudowano w Nowej Rudzie piece obrotowe. Dzięki temu od 1930 r. można było wprowadzić dwuetapowy proces prażenia łupku. Po takiej obróbce łupek nabierał odpowiednich cech, przede wszystkim zawartość żelaza spadała poniżej 1 proc.
Wiosną 1945 r. zagłębie noworudzkie przeszło pod polską administrację. W pierwszych miesiącach kopalnia wydobywała wyłącznie węgiel, z powodu braku zbytu na łupek. Szybko jednak się to zmieniło. Już od marca 1946 r. noworudzki łupek ogniotrwały zaczął trafiać do do zakładów podległych Zjednoczeniu Materiałów Ogniotrwałych w Gliwicach.
Kopalnia wydobywała łupku więcej od węgla i miała niego większy zysk. W 1947 r. wydobywano dziennie 250 t węgla oraz około 470 t łupku. Ten ostatni surowiec sprzedawano nawet po 2000 zł za t, podczas gdy za tonę węgla otrzymywano 310 zł. Ponad połowę wydobycia kierowana była na potrzeby krajowe. Pył łupkowy używano w górnictwie węglowym jako środek zabezpieczający przez eksplozjami pyłu węglowego. Poza tym łupek ładowano do wagonów kolejowych i wysyłano na eksport, m. in. do Jugosławii, Szwajcarii czy Szwecji.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.