Piłkarze Górnika Zabrze zorganizowali w ubiegłym tygodniu akcję "Telefon do Górnika". W jej ramach skontaktowali się telefonicznie z kibicami-pracownikami kopalni Sośnica, którzy przebywają na kwarantannie w związku z epidemią koronawirusa - poinformowały portal netTG.pl służby prasowe Polskiej Grupy Górniczej, do której należy gliwkicka kopalnia.
Piłkarze postanowili w ten sposób odwdzięczyć się wiernym kibicom za wsparcie jakie otrzymują od nich na każdym meczu. Z tej właśnie kopalni, od lat na mecze przy Roosevelta wyrusza silna grupa kibiców.
- Teraz to oni potrzebują nas, naszych słów otuchy i zapewnienia, że jesteśmy z nimi w tym trudnym czasie. Obyśmy jak najszybciej spotkali się na zabrzańskiej arenie – mówi Szymon Matuszek z Górnika Zabrze.
Telefony wykonali również m.in. Mateusz Matras, Dawid Kudła i Daniel Ściślak. Wszyscy znają specyfikę pracy w kopalni z relacji bliskich, na kopalni pracują też krewni piłkarzy.
Akcja została przeprowadzona w czasie przygotowań piłkarzy do meczu z Lechią Gdańsk. Mecz ten odbył się w piątek, 5 czerwca, i zakończył się remisem 2:2. Dla zabrzańskiej drużyny dwie bramiki Erik Jirka. Górnik obecnie znajduje się na 11. pozycji w PKO Ekstraklasie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Mam kwarantanne i nikt nie dzwonił.Pewnie do kilku osób pod publikę do prasy!