Trzy specjalistyczne termokamery będą pilnować bezpieczeństwa epidemiologicznego należącej do OKD kopalni węgla kamiennego Darkov. Trafią one też do zakładów górniczych: ČSA, ČSM-Południe i ČSM- Północ.
Obiektywy nowych kamer nakierowane są na miejsca, gdzie zwykle występuje największa koncentracja osób. Potrafią zmierzyć ciepłotę ciała u 15 ludzi z odległości od 4 do 9 m, potrzebując na to zaledwie jednej sekundy. Każda z kamer jest wyposażona w dwa obiektywy. Jeden przekazuje obraz rzeczywisty, drugi zaś sygnalizuje, które z osób mają podwyższoną ciepłotę ciała.
- Zadecydowaliśmy na zastosowanie najnowocześniejszych urządzeń. Pomogą one w identyfikacji osób, co do których występuje największe prawdopodobieństwo, że są zainfekowane koronawirusem. Do tej pory wszyscy, którzy wchodzili na teren naszych kopalni lub opuszczali je, mieli mierzoną ciepłotę ciała termometrem bezkontaktowym – zwraca uwagę Radim Tabášek, dyrektor wykonawczy OKD.
W godzinach szczytu pracownicy niejednokrotnie żalili się, że z powodu mierzenia gorączki przez ochronę zakładu, tracą cenny czas.
Ponadto teren kopalni Darkov jest dezynfekowany gorącym aerozolem bakteriobójczym.
- Szatnie, łaźnie, biura, korytarze, praktycznie wszystkie pomieszczenia są poddawane dezynfekcji, a następnie wietrzone – wyjaśnia Nadia Chattova, rzeczniczka OKD.
Tymczasem sytuacja epidemiologiczna w regionie morawsko-śląskim stale się pogarsza. Zarażenie koronawirusem stwierdzono u 369 górników kopalni Darkov wraz z członkami ich rodzin. W ciągu 24 ostatnich godzin doszło 14 zakażonych, w tym 13 z kopalni Darkov. W regionie morawsko-śląskim zakażonych jest 1538 osób na 9374 wszystkich zakażeń w Czechach. Z tego 6693 osoby wyzdrowiały, a 323 zmarły.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.