Mimo załamania na rynku i straty w pierwszym kwartale roku przekraczającej 200 mln zł, Jastrzębska Spóła Węglowa chwali się wynikami produkcyjnymi. W znaczący sposób zwiększyła się produkcja węgla oraz udział węgla koksowego.
Podczas piątkowej wideokonferencji, na której przedstawiciele zarządu JSW przedstawili kwartalne wyniki spółki, prezes Włodzimierz Hereźniak zaznaczył, że w znaczacy sposób udało się zwiększyć udział węgla koksowego (metalurgicznego) w produkcji.
- Udało nam się mocno przesunąć akcent w kierunku węgla koksowego. Ilość węgla koksowego, i to węgla koksowego dobrej jakości, znakomicie wzrosła. To jest to, co zapowiadaliśmy w poprzednich okresach, że taki manewr będzie miał miejsce - powiedział Hereźniak.
W pierwszych trzech miesiącach br. kopalnie spółki wyprodukowały łącznie 4, 073 mln t węgla - z czego węgiel koksowy to 3,177 mln t, a węgiel energetyczny 0,896 mln t. To oznacza, że udział w produkcji węgla metalurgicznego wzrósł do 78 proc. Dla porównania jeszcze rok temu - w pierwszym kwartale 2019 r. - ta proporcja wynosiła 68 proc.
Warto również zwrócić uwagę na znaczący wzrost wolumenu wyprodukowanego węgla. W pierwszym kwartale br. produkcja była większa w porównaniu do poprzedniego kwartału o 4,4 proc., ale dla analogicznego okresu minionego roku aż o 17 proc. Jak podkreślają przedstawiciele spółki to efekt konsekwetnie realizowanych inwestycji, w tym robót korytarzowych i uruchamianiu nowych ścian w kopalniach.
- Przed rokiem pracowaliśmy na 20 ścianach, dziś jest u nas 30 ścian. Proszę popatrzeć jaki wysiłek został włożony, abyśmy mogli powiększyć nasze fronty o ponad 30 proc. To jest miara naszego sukcesu – przekonywał prezes JSW.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
No i zaś bydzie premia