W samym kwietniu tego roku o 6 tys. zmniejszyła się liczba zatrudnionych w amerykańskich kopalniach węgla kamiennego – wynika z informacji przedstawionych przez Departament Pracy Stanów Zjednoczonych.
Według amerykańskiego Biura Statystyki Pracy (Bureau of Labor Statistics), kwietniowy spadek był największym miesięcznym spadkiem od 1985 r.
Jak podaje instytucja, kwietniowy spadek wyniósł 12 proc. i w efekcie w branży pracuje 43 800 osób. „To jedna dziesiąta liczby osób zatrudnionych w restauracjach McDonald’s” - pisze independent.co.uk.
Amerykański Urząd Informacji Energetycznej (Energy Information Administration – EIA) prognozuje, że zużycie węgla w 2020 r. w USA będzie o 23 proc. mniejsze niż przed rokiem. Na początku roku, prognoza ta wynosiła 11 proc., ale zmieniła się ze względy na kryzys gospodarczy związany z epidemią koronawirusa.
Prognozy agencji Moody’s są dla amerykańskiego górnictwa jeszcze bardziej pesymistyczne. Wynika z nich, że zużycie spadnie o co najmniej 25 proc.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
To tyle co w Polsce tylko wydobycie mają 10 razy większe..