- Do budżetu woj. śląskiego wobec następstw epidemii koronawirusa wpływają mniejsze środki z tytułu udziału w podatkach - poinformowano na poniedziałkowej sesji Sejmiku Województwa Śląskiego. Wpływy z podatku PIT były po czterech miesiącach o 9 mln zł mniejsze, niż przed rokiem.
Skrótową informację na ten temat skarbnik woj. śląskiego Elżbieta Stolorz-Krzisz przedstawiła w dyskusji poprzedzającej głosowanie nad zmianą wieloletniej prognozy finansowej.
Skarbnik podała, że z tytułu udziału w podatku CIT do regionu wpłynęło - w stosunku do 18 maja 2019 r. - o 190,4 mln zł mniej. Stolorz-Krzisz zastrzegła, ze względu na sytuację przedsiębiorców przesunięto terminy ich rozliczeń, co oznacza, że - "rzetelny obraz będzie po maju", po uwzględnieniu przesuniętego okresu rozliczeń.
- Jeśli chodzi o PIT, to wykonanie za cztery miesiące, bo za maj wpływ będzie do 10 czerwca, jest gdzieś o 9 mln mniej - przekazała skarbnik.
Przypomniała, że udział regionu w PIT rozlicza ministerstwo finansów (rozliczając udział każdej jednostki samorządu w faktycznych wpływach tego podatku), a udział w CIT - właściwe urzędy skarbowe.
- Subwencje wpływają na bieżąco, zgodnie z ustawą. () Dotacje również wpływają we właściwy sposób. Na dzisiaj nie jest przewidziana rekompensata dla żadnej jednostki samorządu terytorialnego z tytułu utraty wpływów z podatku PIT i CIT - zastrzegła skarbnik woj. śląskiego.
Dodała, że marszałek woj. śląskiego 7 maja br. wysłał pismo do szefa administracji skarbowej w Katowicach z prośbą o informację o wpływach z CIT za pierwszy kwartał, na które odpowiedź wpłynęła dopiero w czasie poniedziałkowej sesji sejmiku. Wskazała przy tym, że do końca maja powinny powstawać prognozy dot. CIT, w oparciu o które będzie można zaczynać projektowanie przyszłorocznego budżetu.
Stolorz-Krzisz poinformowała ponadto, ze marszałek woj. śląskiego wystąpił analogicznie do ministra finansów ws. podatku PIT - odpowiedź na to pismo jeszcze nie wpłynęła.
W zmienionej w poniedziałek prognozie finansowej jednym z głównych nowych wydatków będzie wykonania w latach 2020-21 naprawy tzw. poziomu 4. należących do województwa czterech pociągów typu Flirt (EN75) wraz z modernizacją ich systemów elektronicznych. Szacowany koszt to po 12 mln zł w każdym roku. W związku z tym w prognozie zaplanowano m.in. zwiększenie dochodów bieżących.
W tegorocznym pierwotnym budżecie woj. śląskiego na organizację pasażerskich przewozów kolejowych przez Koleje Śląskie i Przewozy Regionalne zaplanowano ok. 195 mln zł. Dzieląc w kwietniu br. ubiegłoroczną nadwyżkę budżetową, Sejmik Województwa Śląskiego skierował do Kolei Śląskich dodatkowe 7,5 mln zł (5,5 mln zł dotacji do przewozów oraz 2 mln zł na utrzymanie taboru).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.