Badania przesiewowe mają łącznie objąć 15 tys. pracowników kopalń, które stały się największymi ogniskami pandemii koronawirusa. Z danych, które spłynęły do tej pory wynika, że u 17 proc. przebadanych potwierdzono zakażenie koronawirusem. Akcja badań przesiewowych na szeroką skalę rozpoczęła się w czwartek w minionym tygodniu. Początkowo objęła trzy kopalnie Polskiej Grupy Górniczej – Jankowice (część kopalni ROW), Murcki-Staszic i Sośnicę. Następnie rozszerzono je o należącą do Węglokoksu Kraj kopalnię Bobrek oraz do Jastrzębskiej Spółki Węglowej kopalnię Pniówek. Część badania wykonywana jest w formule drive-thru – wymazy są wykonywane z samochodu.
Jak zaznaczył we wtorek wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin, wszystkie te kopalnie zostały wyłączone z pracy.
– Wszyscy pracownicy tych kopalń są badani za pomocą testów. Prezesi spółek poinformowali, że w momencie zakończenia tych badań i stwierdzenia, którzy pracownicy są zdrowi, będzie możliwe ponowne uruchomienie tych kopalń. Dzisiaj w tych kopalniach pracują tylko niezbędni pracownicy, którzy utrzymują te kopalnie w takim stanie, aby były one bezpieczne i aby można było je przywrócić do pracy w momencie, kiedy będzie taka możliwość – wskazał Sasin. – Jesteśmy przygotowani do tego, żeby reagować w każdym momencie, w którym będą się ewentualnie ujawniały kolejne ogniska epidemii. Przypomnę, że została podjęta bezprecedensowa w skali kraju decyzja o przebadaniu przesiewowo tak dużej liczby osób. Dzisiaj możemy powiedzieć, że mamy sytuację pod kontrolą – dodał.
Wicepremier poinformował, że sformułował jako minister aktywów państwowych w porozumieniu z Głównym Inspektorem Sanitarnym zestaw wytycznych dotyczących środków bezpieczeństwa, jakie powinny być zapewnione w kopalniach.
– Z tym, że muszę też dodać, że zdecydowana większość tych działań została podjęta przez władze spółek górniczych, przez kierownictwa kopalń właściwie już na samym początku, kiedy na terenie Rzeczypospolitej stwierdziliśmy stan epidemii. Dzięki temu udało się tak długo uniknąć tych zakażeń w kopalniach, które z natury swego trybu pracy i funkcjonowania były i są miejscami szczególnie narażonymi na rozprzestrzenianie się koronawirusa. Tak długo udało się tej epidemii uniknąć dlatego, że te skuteczne działania były wprowadzane od samego początku – przekonywał Sasin.
Jak przekazał wojewoda śląski Jarosław Wieczorek, do czwartku, 14 maja, przebadani mają zostać wszyscy pracownicy 5 wymienionych kopalń.
– W trzech epicentrach – mówimy tu o kopalniach: Bobrek, Jankowice i Murcki-Staszic, badanie rodzin jest realizowane już przez kilka tygodni. Ta akcja jest realizowana, a od dnia dzisiejszego kontynuujemy „wymazywanie” rodzin górników, którzy w wyniku przesiewu mają zdiagnozowany wynik dodatni. Będziemy tę akcję realizować, aż wszystkie rodziny górników z wynikiem dodatnim zostaną przebadane – powiedział we wtorek Wieczorek.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Media swoje a życie swoje należę do grupy obszernej górników która jest na kwarantannie w domach z rodzinami 22 dzień i miałem tylko jeden wymaz zrobiony przez sanepid wyników brak
I bardzo dobrze, walczymy o zdrowie i nasze kopalnie!!!