Prezydenci śląskich miast, na terenie których działają kopalnie będą w jeszcze większym stopniu współpracować w walce z koronawirusem. Uzgodnili wspólne działania w sprawie ponownego otwarcia żłobków, przedszkoli oraz innych placówek opiekuńczo-wychowawczych i oświatowych.
Głównym ogniskiem zakażeń są kopalnie, na terenie których od ponad tygodnia trwa intensywny proces testowania kadry pracowniczej. Jednak samorządowcy podkreślają, że w województwie działa wiele innych przedsiębiorstw, które mniej lub bardziej związane są z branżą górniczą. W krótkim czasie i te zakłady mogą się stać następnym ogniskiem zakażeń.
- Testy muszą być podstawą walki z koronawirusem. Widzimy to na przykładzie kopalni. Dlatego będziemy nadal wnioskować o prowadzenie na szeroką skalę badań pracowników nie tylko kolejnych kopalni, ale też innych dużych zakładów pracy – podkreśla przewodniczący Śląskiego Związku Gmin i Powiatów Piotr Kuczera.
Szczególnie trudna sytuacja epidemiologiczna w województwie śląskim, zwłaszcza w miastach, na terenie których zlokalizowane są kopalnie, sprawia, że powrót do normalności w zakresie funkcjonowania żłobków, przedszkoli i innych placówek opiekuńczo-wychowawczych i oświatowych, nie będzie ani szybki, ani prosty.
Z jednej strony samorządy lokalne mają swobodę w podjęciu decyzji o otwarciu żłobków i przedszkoli. Z drugiej muszą wdrożyć całkiem nowy system korzystania z takiej opieki i uzgodnić ramy jego działania z kierownictwem tych placówek i rodzicami dzieci z nich korzystających. Do tego dochodzi skala epidemii, która w każdej gminie jest nieco inna, o czym można się przekonać śledząc najnowsze statystki.
- Najważniejszej jest bezpieczeństwo najmłodszych mieszkańców, ich rodziców, ale też pracowników przedszkoli i żłobków. Tym kierujemy się w pierwszej kolejności podejmując decyzje. Tym samym będziemy się też kierować w odniesieniu do placówek oświatowych – wyjaśnia Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia.
Wydłużenie zasiłku opiekuńczego oraz wspólny termin otwarcia żłobków i przedszkoli.
Wiceprezydent Zabrza Krzysztof Lewandowski podczas spotkania zwrócił uwagę na to, że niezbędne może okazać się wydłużenie okresu otrzymywania zasiłków opiekuńczych z tytułu sprawowania opieki nad dzieckiem w związku z utrzymującym się kryzysem. Takie rozwiązanie może mieć kluczowe znaczenie z punktu widzenia aktualnej sytuacji na Śląsku:
- Ze względu na skalę epidemii nasz region w działaniach podejmowanych przez rząd powinien być traktowany wyjątkowo. Wiele placówek w naszych miastach pozostanie zamkniętych dłużej niż w innych częściach kraju – podkreślił Krzysztof Lewandowski.
W trakcie spotkania uzgodniono, że jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie Związek przygotuje w tej sprawie stanowisko.
Prezydenci byli też zgodni co do tego, że otwarcie placówek opiekuńczych w ich sytuacji będzie możliwe najwcześniej ok. 25 maja i będzie ściśle powiązane z komunikatami sanepidu. Zadeklarowali, że będą ze sobą w kontakcie w tym zakresie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.