Nie będziemy zamykać Śląska – zapowiedział premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej na temat trzeciego etapu zdejmowania obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa.
- Kopalnie muszą pracować, dlatego zapadła szybka i zdecydowana akcja, aby przebadać wszystkich górników. Teraz badamy osoby, które były z nimi w kontakcie. Gdyby oddzielić te osoby to Śląsk miałby krzywą taką samą, jak w innych częściach kraju, krzywą spadającą i kilkadziesiąt przypadków zarażeń dziennie – mówił Łukasz Szumowski, minister zdrowia.
Co się zmieni? Już 18 maja częściowo otwierane będą w określonym reżimie sanitarnym punkty gastronomiczne oraz zakłady fryzjerskie i kosmetyczne. Powróci prowadzenie zajęć praktycznych w szkołach policealnych. Nastąpi też zwiększenie limitu pasażerów w transporcie publicznym.
Od 25 maja w szkołach podstawowych uruchomiona zostanie opieka nad dziećmi klas 1-3, aby rodzice mogli powrócić do pracy.
- Powrót do normalności jest trudny. Utrzymujmy dystans i dyscyplinę, bo to ona spowodowała, że dzisiaj Polska jest w zupełnie innej sytuacji niż obywatele Belgii, Holandii, Hiszpanii, Włoch czy Wielkiej Brytanii. Ustrzegliśmy się wzrostu zachorowań poprzez szybkie i zdecydowane działania. Dlatego nadal tak ważne jest przestrzeganie zaleceń ministra zdrowia. Dlatego możemy zacząć uwalniać gospodarkę. Mam nadzieję, że przyjdzie dzień, kiedy będę mógł powiedzieć, że pokonaliśmy koronawirusa. Jeszcze trochę przed nami, ale jesteśmy w lepszej sytuacji niż wiele innych europejskich krajów – mówił premier Mateusz Morawiecki.
Powiedział też, że dzięki pomocy rządowej udało się już uratować około 2 mln miejsc pracy. Sytuacja gospodarcza jest jednak bardzo trudna.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Najważniejsze są wybory.
Czyli oficjalnie przyznaje się, że zrobiono za mało testów w całej PL skoro dodatkowe testy wykazują, że chorych lub nieobjawowych jest znacznie więcej. Wszystko to ściema byle tylko wykorzystać tą sytuację dla ich planów.