- Podpisanie ustawy dotyczącej implementacji dyrektywy gazowej przez prezydenta wieńczy dwuletni okres starań rządu o ujednolicenie zasad funkcjonowania gazociągów spoza UE. To koniec uprzywilejowania wybranych dostawców - powiedział minister klimatu Michał Kurtyka.
Jak podkreśla minister Kurtyka, cytowany w komunikacie resortu, przyjęte zmiany pozwalają na stosowanie wobec gazociągów z państw trzecich najważniejszych filarów prawa UE. Oznacza to koniec preferencyjnego traktowania infrastruktury gazowej z państw trzecich i jej funkcjonowania w próżni prawnej.
- Podpisanie ustawy przez prezydenta RP wieńczy ponaddwuletni okres starań rządu o ujednolicenie zasad funkcjonowania gazociągów spoza UE - powiedział minister.
- To koniec uprzywilejowania wybranych dostawców i wykorzystywania luk prawnych do utrwalania monopoli w dostawach gazu. Przyjęte regulacje oznaczają jednolite i zgodne z zasadami konkurencji warunki funkcjonowania gazociągów w UE - dodał.
Ustawa nie wpłynie przy tym bezpośrednio na polski system gazowy, ponieważ każda infrastruktura gazowa na terenie Polski już teraz funkcjonuje zgodnie z prawem UE.
- Z wyprzedzeniem wdrażaliśmy wymogi unijne, choćby w zakresie rozdziału własnościowego dla gazociągów przesyłowych, czy stosowania prawa UE do takiej infrastruktury importowej, jak gazociąg jamalski. Również wszystkie polskie projekty dywersyfikacyjne są w pełni podporządkowane regułom europejskim. Jesteśmy w tym zakresie wzorem dla innych państw - zaznaczył minister klimatu.
Pod koniec kwietnia ustawę uchwalił Sejm, na początku maja - bez poprawek - nowe rozwiązania zaakceptował Senat.
Regulacja zawiera m.in. zgodną z dyrektywą 2019/692 definicję gazociągu międzysystemowego. Jest to "gazociąg przesyłowy przebiegający przez granicę Rzeczypospolitej Polskiej mający na celu połączenie systemu przesyłowego z siecią gazową innego państwa".
Rozwiązanie takie nie pozostawia wątpliwości co do zakresu przyjętej definicji, która obejmuje wszystkie gazociągi przesyłowe przebiegające przez granicę RP, niezależnie od tego, czy łączą one Polskę z systemem gazowym państwa członkowskiego Unii Europejskiej i EFTA czy też państwa niebędącego stroną żadnej z tych umów.
Ustawa wprowadza też wskazane w dyrektywie warunki zwolnienia danej infrastruktury gazowej z unijnych regulacji przez regulatora rynku energii - w Polsce to prezes URE. W uzasadnionych okolicznościach może on zwolnić ze stosowania unijnych zasad, ale na określony czas i w przypadkach, które "nie będą wywierać szkodliwego wpływu na konkurencję na rynkach, na które inwestycja może mieć wpływ, na skuteczne funkcjonowanie rynku paliw gazowych w Unii Europejskiej lub odpowiednich systemów gazowych, ani nie wpłynie negatywnie na bezpieczeństwo dostaw gazu ziemnego w Unii Europejskiej".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.