"Decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia polegającego na udostępnieniu i wydobywaniu węgla kamiennego ze złoża Paruszowiec nie została jeszcze wydana" - poinformowała w środę, 22 kwietnia, w oświadczeniu Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach. Postępowanie administracyjne w tej sprawie rozpoczęło się we wrześniu 2016 r.
Jak informuje RDOŚ, zakończone zostało jedynie postępowanie dowodowe poprzedzające jej wydanie i aktualnie trwa analiza materiału dowodowego.
"Zebrane dowody i materiały zostaną udostępnione stronom postępowania, aby te, zgodnie z art. 10 Kodeksu postępowania administracyjnego, mogły się co do nich wypowiedzieć. Decyzja zostanie wydana po przeanalizowaniu zebranego materiału i po wypowiedzeniu się stron" - czytamy w oświadczeniu Dyrekcji, któa podkreśla, że decyzje środowiskowe nie są ani „pozytywne”, ani „negatywne”.
"W decyzjach określane są warunki, które mają być spełnione, aby przedsięwzięcie, którego decyzja dotyczy, spełniało standardy jakości środowiska i było dla niego możliwie najmniej uciążliwe. W uzasadnieniu decyzji szczegółowo zostanie wyjaśnione, jakie dokumenty były analizowane i jakie uwarunkowania dotyczące charakterystyki przedsięwzięcia, jego rodzaju, usytuowania oraz skali możliwego oddziaływania na środowisko wzięto pod uwagę przy jej wydawaniu. Uzasadnienie odnosić się będzie również do uwag i wniosków zgłaszanych przez mieszkańców Rybnika w ramach postępowania" - napisano w oświadczeniu.
Przypomnijmy, że we wtorek katowicka RDOŚ w Katowicach poinformowała, że powadzone przez nią postępowanie dowodowe, dotyczące potencjalnej eksploatacji przez prywatnego inwestora złoża węgla Paruszowiec w Rybniku, zostało zakończone. Na wniesienie ostatnich uwag strony postępowania mają czas do 12 maja. Potem sprawa zostanie rozpatrzona w oparciu o posiadane dowody i materiały.
Eksploatacji węgla ze złoża Paruszowiec sprzeciwia się samorząd Rybnika. Natomiast o wydanie decyzji środowiskowej, która w przyszłości miałaby umożliwić wydobycie węgla kamiennego z rybnickiego złoża Paruszowiec, ubiega się spółka Bapro z Dąbrowy Górniczej. Chce tam uruchomić kopalnię, która miałaby zatrudniać ok, 2,5 tys. osób.
W październiku ub. roku, na specjalnie zwołanej konferencji prasowej w dzielnicy Paruszowiec, ówczesny wiceminister energii Adam Gawęda oświadczył, że złoże Paruszowiec nie będzie eksploatowane.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.