Luzowanie reguły finansowej w samorządach, przeciwdziałanie przejęciu polskich firm przez zagraniczne fundusze, zmiany w prawie pracy mające pozwolić większej grupie przedsiębiorców przetrwać na rynku - to nowe propozycje rządu, o których mówiła we wtorek, 21 kwietnia, wicepremier, minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.
We wtorek odbyła się wspólna konferencja z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremier, minister rozwoju Jadwigi Emilewicz oraz minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marleny Maląg.
Emilewicz zapowiedziała, że do piątku będą kolejne propozycje rozwiązań w ramach tarczy antykryzysowej. Jak powiedziała, wśród nowych propozycji rządu ma się znaleźć rozwiązanie, zapewniające "dbałość o to, aby polskie firmy, które były z mozołem budowane przez 30 lat, nie stały się tanim łupem, w tej trudnej sytuacji".
- Nie chcemy, aby firmy z polskim kapitałem były dziś przejmowane w łatwy sposób, ponieważ ich wycena - jeśli są to spółki giełdowe - jest bardzo niska, aby mogły po nie sięgnąć w łatwy sposób fundusze zagraniczne. Dlatego proponujemy i takie, bardzo istotne, ważne dla firmy rozwiązania - powiedziała Emilewicz.
Jak mówiła, kolejny element nowych rozwiązań dotyczy wsparcia budżetów samorządów.
- Zdajemy sobie sprawę, że one dziś także mają mniejsze wpływy z tytułów podatkowych: podatków PIT, CIT, wpływów z podatków od nieruchomości, rolnych, leśnych, także te gminy uzdrowiskowe, które opłat swoich dziś nie pobierają. Luzujemy regułę finansową w samorządach, będą one (...) mogły się w tym trudnym roku oraz w kolejnym zadłużać. Ten bilans przychodów i wydatków będzie mógł być ujemny - tłumaczyła Emilewicz.
Jak przekazała wicepremier, dodatkowo "wprowadzamy zmianę, dzięki której co druga, a nie to czwarta złotówka - jak to ma miejsce dziś z tytułu dochodów z gospodarki nieruchomościami Skarbu Państwa - będzie trafiać do budżetu samorządów".
- To największe rozwiązania, które w tym pakiecie proponujemy. Będą także zmiany w zakresie prawa pracy, które jeszcze w większym stopniu ułatwią skorzystanie z rozwiązań, które już dziś są dostępne, takich jak postojowe, czy dopłaty do wynagrodzeń, to większe uelastycznienie, które ma pozwolić większej grupie przedsiębiorców przetrwać na rynku - powiedziała Emilewicz.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.