Jak poinformowali przedstawiciele Polskiej Grupy Górniczej, pracownice kopalni Sośnica przyniosły z domu własne maszyny i szyją maseczki ochronne. Maseczki trafiają do pracowników kopalni, ich rodzin oraz instytucji takich jak domy pomocy społecznej.
Jak przypminają przedstawiciele górniczej spółki, jeszcze przed wydanym przez ministerstwo zdrowia rozporządzeniem o obowiązkowym noszeniu maseczek ochronnych w przestrzeni publicznej, kopalnia Sośnica wprowadziła obowiązek poruszania się wszystkich osób na powierzchni zakładu w maseczkach ochronnych. Teraz kopalnia poszła o krok dalej i wychodząc naprzeciw oczekiwaniom pracowników, postanowiła uruchomić produkcję maseczek ochronnych na terenie kopalni. O pomoc poproszono pracownice, które zaproponowały, że do szycia maseczek użyją własnych maszyn.
- Nasza inicjatywa spotkała się z bardzo pozytywnym odzewem pań. Przygotowaliśmy odpowiednie pomieszczenie i kupiliśmy niezbędne do produkcji maseczek materiały - mówi Mieczysław Wojtyński, dyrektor kopalni Sośnica.
Szycie maseczek rozpoczęto w miniony czwartek. Trafiają one do pracowników kopalni, ich rodzin oraz instytucji takich jak domy pomocy społecznej. To kolejne z wielu działań prewencyjnych, które PGG i kopalnia Sośnica wdrażają w celu przeciwdziałanie zarażeniu koronawirusem. Już wcześniej kopalnia kupiła i wyposażyła własnych pracowników oraz pracowników Zakładu Informatyki i Telekomunikacji w maseczki wielokrotnego użytku. W łaźniach pracowniczych oraz budynkach biurowych umieszczono środki do dezynfekcji maseczek. Przed wejściem głównym kopalni rozstawiony został namiot, w którym umieszczono środki do dezynfekcji rąk oraz wprowadzono obowiązek dezynfekcji rąk wszystkich osób wchodzących na teren kopalni.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.