Polska Grupa Górnicza zamierza uruchomić pakiet działań osłonowych, aby nie dopuścić do pogorszenia się sytuacji i elastycznie reagować na kryzys spowodowany epidemią koronowirusa – poinformował portal netTG.pl rzecznik spółki Tomasz Głogowski.
Jak wyjaśnił, spółka postanowiła sięgnąć po instrumenty tarczy antykryzysowej oraz dostosować się do trudnej sytuacji na rynku, wyprzedzając ryzyka i aktywnie przygotowując się na najbliższe miesiące.
Kryzys wywołany epidemią koronawirusa spowodował spadek zapotrzebowania na energię elektryczną, a w konsekwencji na węgiel dostarczany z kopalń PGG do elektrowni. Cała gospodarka obniżyła zużycie energii elektrycznej o około 10-12 proc., co bezpośrednio przełożyło się na spadek przychodów PGG i pogorszyło jej sytuację finansową. Dodatkowo, niektóre ze spółek energetycznych zwróciły się do PGG z wnioskiem o renegocjację kontraktów handlowych i zmniejszenie dostaw surowca.
- Polska Grupa Górnicza postanowiła uruchomić działania wyprzedzające i wdrożyć pakiet osłonowy, aby nie dopuścić do pogorszenia się sytuacji finansowej i elastycznie reagować na kryzys. W pierwszej kolejności, zarząd podjął działania osłonowe, w tym spółka zwróciła się m. in. o przesunięcie terminów płatności części podatków. Polska Grupa Górnicza postanowiła również sięgnąć po instrumenty tarczy antykryzysowej, które umożliwią uzyskanie wsparcia finansowego w wysokości ok. 70 mln zł miesięcznie – poinformował rzecznik.
We wtorek zarząd spółki zorganizował telekonferencję z przedstawicielami związków zawodowych działających w spółce. Podczas spotkania przedstawicielom strony społecznej zaproponowano zawarcie porozumienia umożliwiającego skorzystanie z ustawy antykryzysowej.
- Na podstawie art. 15g ust. 8 ustawy o Covid-19, Polska Grupa Górnicza chce wprowadzić na trzy miesiące ograniczenie czasu pracy w wymiarze do 20 proc. Polegać ma ono na wyłączeniu produkcji w jednym dniu tygodnia w kopalniach PGG. Ruch zakładów górniczych w tym czasie ma odbywać się tak samo, jak w dniach wolnych od pracy – wyjaśnił Głogowski.
Ograniczenia mają dotyczyć wszystkich pracowników. W czasie obowiązywania porozumienia, wynagrodzenie pracowników zostanie zmniejszone o 20 proc. proporcjonalnie do zmniejszonego czasu pracy. Pozwoli to ubiegać się spółce o dofinansowanie w ramach tarczy antykryzysowej w wysokości ok. 70 mln zł.
Równocześnie z powyższymi działaniami przygotowano projekt renegocjacji umów na dostawę usług i sprzętu, w tym ich wartości i czasu wykonywania.
Działania osłonowe pozwolą spółce dostosować się do trudnej sytuacji na rynku spowodowanej epidemią koronawirusa.
- Podczas kryzysu przetrwają ci, którzy potrafią elastycznie dostosować swoje funkcjonowanie do zmieniającej się dynamicznie sytuacji. Taką firmą powinna być Polska Grupa Górnicza SA. Mamy nadzieję, że pracownicy zrozumieją, że sytuacja firmy jest teraz bardzo trudna, ale dzięki pakietowi działań osłonowych, który wdrożyliśmy, przetrwamy trudny czas. Musimy chronić firmę i przygotować rozwiązania na przyszłość, gdy pokonamy pandemię, a gospodarka znowu przyspieszy – mówi Tomasz Rogala, prezes PGG SA.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Solidarnie ? Prezio i jego świta solidarnie powinni obciąć sobie wynagrodzenie do poziomu górnika. Wtedy może zrozumieją ile kosztuje życie. Solidarność wymaga najpierw cięć od zarządu, a nie pracowników! Dól pracuje na darmozjadów siedzących i pierdzących w stołki na górze. Za nic nie odpowiadają i nie ponoszą konsekwencji wypadków, katastrof i wszystkich debilnych decyzji na kopalniach. Mieli zwolnić emerytów i jakoś tego nie widać, dalej siedzą na kierowoniczych stołkach!
Inspektorzy hmmm co by tu o nich napisać. Dlaczego nie zjeżdżaćcie na dol skoro jesteście pracownikami dolowymi. A jak już o dziwo zjedzie cię to rundka wokół szyby i pit na wyjazd. Polew z was ma całą kopalnia, nawet pan Jasiu z przewozowego haha
Antyinspektor skoro jesteś wstanie policzyć ile inspektor spędza czasu na ławie podszybia to pewnie jesteś jakimś sygnalistą lub popychaczem wozów. Twoja robota głównie polega na siedzeniu w budzie żarciu słoniola i grzaniu kiełbasy na elektrycznym grzejniku.
Metry, metry , metry , kasa, kasa, kasa, metry , metry, metry, kasa , kasa , kasa Sobota 1 , 2 zmiana pełne wydobycie Panowie!!!
Inspektorzy? Ci to dopiero są fajnymi gagatkami. Panie prezesie Rogala bierz się za nich bo z tego może być duża oszczędność...
Za 80% to reszta społeczeństwa siedzi w domu na postojowym a nie chodzi do pracy
Czytam ten portal od kilku dobrych lat, do tej pory się jednak nie udzielałem w komentarzach ale już mnie coś bierze jak czytam te brednie. W co drugim artykule ciągle te same komentarze na te same tematy, oczywiście niezwiązane z artykułem. Artykuł o koronawirusie - komentarze o niepotrzebnych inspektorach, artykuł o podwyżkach - komentarze o niepotrzebnych inspektorach, artykuł o nowinkach w górnictwie - komentarze o...??? Co chwile jacyś antysztygarzy, antyinspektorzy, antyzwiązkowcy, antykalfaktorzy, antyemeryci i inni antypajace klepią w kółko jedno i to samo, jak to im inspektor, sztygar, przodowy, dyrektor, kalfaktor czy sprzątaczka przeszkadza. Albo jakiś koleś, chyba z Ziemowita co ciągle stęka że mu planistki w związkach przeszkadzają (jak ci żal to też zostań planistką)! Ludzie, tego już się nie da czytać! Nie ma innych tematów do obgadania na temat górnictwa? Nie wy tworzyliście stanowiska inspektorów i innych 'niepotrzebnych', nie wy zatrudnialiście w nich ludzi i nie wy będziecie ich zwalniać czy rozliczać z pracy. Jeżeli władze w spółkach górniczych tworzą takie stanowiska w schematach organizacyjnych to znaczy że uważają że są im do czegoś potrzebne, a wam nie muszą! Czy naprawdę myślicie że kierownictwa kopalń nie wiedzą o np. nadsztygarach z uprawnieniami emerytalnymi? Wiedzą, i jak będą mieć potrzebę się ich pozbyć to to zrobią, ale zapewniam was że na pewno nie pod wpływem waszego bólu tyłka. Czy wydaje wam się że jak zlikwidują wszystkie 'niepotrzebne' działy na kopalniach to będziecie z tego powodu więcej zarabiać? Tak jak cała reszta społeczeństwa myśli że jak zlikwidują górnictwo to będą mieć tańszy prąd i ogrzewanie! Więc jeśli nie macie nic konstruktywnego do napisania w danym temacie to sobie po prostu darujcie te idiotyczne komentarze. A jak kiedyś (w co wątpię) zostaniecie prezesami lub dyrektorami to zrobicie sobie porządki ze związkowcami i resztą zbędnej hołoty. Tymczasem mam ochotę poczytać wreszcie coś rzeczoweg
Do anty... szybki zjazd inspektorow to nie ich widzimisie, lecz osob kierownictwa i nadsztygarow, ktorzy wydaja im takie polecenia. Wszystko po to aby miec ludzi na gorze oficjalnie a nie na lewych zjazdach jak kalfaktorzy czy fizyczni w dzialach dokumentacji itd, bo przeciez ktos robote musi zrobic, a brak ludzi sprawi ze ktos w bialym kolnierzyku i marynarce bedzie musial zawinac rekawy do pracy i pokazac w koncu ze cos potrafi. Co do emerytury to nie wszystkie inspektory ja beda miec po 25 latach. Majac 4 zjazdy na miesiac to raczej 65 lat nie predzej. Wiesz ze kas dzwoni ale nie wiesz w ktorym kosciele. Pewnie sam jestes prowadzony na dole i nie zjezdzasz bo widze ze masz czas pisac w trakcie dnia oczywisicie bedac w pracy :) panie dolowcu!!
Zobacz sobie takich mierników na Staszicu na jeden przodek przychodzi 3 “ białych” w tym jedna kobieta i 1 fizyczny , czasami jest niezły kabaret
Do ino_staszic: chyba jakiś inspektor poczuł się urażony - Waszą 'robotę' widuję często: zjazd na podszybie, zgłoszenie i wyjazd po półgodzinnym posiedzeniu na ławeczce, a po 25 latach emerytura. Więcej dobrego mamy ze związkowców i nadsztygarów, przynajmniej mają jakikolwiek zakres obowiązków.
Do roboty się weźcie inspektorzy i inne pociotki a nie za szkrobanie w necie
Do Antyinspektor__ widze ze duzo widzisz co sie dzieje na powierzchni. Pewnie sam siedzisz za kalfusa w cieplej komorze na powierzchni pojac kawusie albo jeszcze lepiej jak poukrywani sztygarzy w TEMie na dniowkach dolowych. Po 25 latach pewnie pewnie bedziesz opowiadal wnukom jak to ciezko pracowales na dole.
Do Taka_prawda: takich inspektorów o których mówisz jest na każdej kopalni około 20%, pozostali to rzesza podobnego typu jak nadsztygarzy o których wspominasz, to właśnie za całą tą armię niepotrzebnych inspektorów pracę odwalają pisarze w oddziałach, bo niektórym nie chce się nawet odebrać pompy po remoncie bo trzeba by było się ubrudzić, zrobić zdjęcie itp, a kawa w biurze stygnie. Żeby nie było, nie uogólniam, na 300 inspektorów na Staszicu (podobnie jak na innych kopalniach) może 40 wykonuje swoją prace sumiennie, reszta to pociotki. Oszczędności większe jak wyrzucenie emerytów.
Związkowcy dajcie spokój emerytom bo oni to jeszcze ciągną Spójrzcie na siebie Bo tam są oszczędności
Do antyinspektor: z inspektorami tak jest, bo na Staszicu Nadsztygarzy sa tylko od wydawania polecen ,nic nie robienia i brania pieniedzy i to nie malych. To wlasnie za nich Ci inspektorowie wielokrotnie pisza pisma, wyjasnienia i produkuja dokumenty niezbedne do przeprowadzenia procedur ktore w PGG osiagnely poziom absurdu. Nadsztygarzy spijaja smietanke a tak na prawde to za nimi stoja ludzie ktory na nich pracuja. To oni sa od tworzenia dokumentacji, pisania wnioskow wymagan technicznych itd. Maja to w swoich zakresach czynnosci. Tylko najlepiej zjechac na dol na caly miesiac i zaszyc sie w komorze.
Wywalić wszystkich z prawem do emerytury!!!
A może zabrać się za emerytów którzy zabierają miejsca pracy tym którzy jeszcze muszą pracować ktoś wcześniej wyliczył że jak zwolnimy wszystkich emerytów to zaoszczędzimy 100 mln i nie trzeba wprowadzać ograniczeń w produkcji niech zarząd pgg się weźmie za nich a wy emeryci dziękuję wam za blokowanie miejsc pracy miejcie sumienie i zwolnijcie się sami miejcie honor i wzgląd na tych co muszą jeszcze pracować
Jak sie to byda liczyly te 3 miesiace do emerytury?
Jak by PGG pozbyła się Staszica to by staneła na nogi, a tak nic z tego nie bedzie
Po co na takiej kopalni Oheim jest aż 12 dyspozytorów jak jest tylko jedna ścianka i dwa przodki. To się nazywa rozrzutność... Albo taki dział jak planowanie? Po co tam jest w tym planowaniu trzech nadsztygarow i 4 inspektorów.i
Do antyleżak i antyinspektor: pewnie z Sierpnia 80 jesteś i szkołę szerokim łukiem omijałeś. Może tak policz ilu nierobów na związkowych oddelegowaniach siedzi, na Staszicu chyba 6 osób w samym Sierpniu 80 w pozostałych ZZ też się uzbiera. Każdego dnia na jednej kopalni ok. 30 ludzi w ZZ nic nie robi; policz pozostałe kopalnie PGG nazbiera się ok 300 nierobów każdego dnia!!!
Panie prezesie Rogala tyle razy już Panu tu pisali żeby zlikwidować do minimum działy nieprodukcyjne. Są dolowcami to na dół powinni zjechać, a po drugie są na stawkach dozoru
To nie tylko na jednej kopalni bo i na Piascie tez. Kazde biuro nadsztygarow maja pisarza bo nie umia pisac i sa na stawkach dolowych. Inspektorow ktorzy sie nie znaja ale maja wujka nadsztygara albo ciotka jest w biurze u dyrektora. I wkoncu niech zwiazkowcy zrezygnuja ze stawek dolowych a na kazdej kopalni po 12 zawiazkow i w biurze minimum 3 osoby.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
A to dopiero początek cięć następne już czekają , a na koniec będzie kilka kopalń do srk!!!
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Ten wirus to jest zasłona dymna aby banki centralne nie były winne za kryzys. Teraz legalnie mogą drukować pieniądze. Wojna ekonomiczna między państwami trwa w najlepsze bez wystrzelenia jednego pocisku. A za wszystko zapłacimy my jako społeczeństwo w postaci inflacji czyli wartość pieniądza zmaleje. Do tego dołożą nowe podatki i karuzela dalej się będzie kręcić. A zwykłych szary będzie biedował. To jest fałszywa pandemia
teraz to przodowy w scianie na halembie zarobi 3,300 netto ,, ze wszystkimi dodtkami ,,,,,,brawo dla zarzadu pgg
Zamiast obniżyć wynagrodzenie wszystkim o 20% proponuję obniżyć ilość etatów inspektorów nie potrafiących rozróżnić śruby od podkładki do 20% na każdej kopalni, zwłaszcza na kopalniach byłego KHW gdzie ich ilość zwiększyła się za PGG prawie dwukrotnie, a na oddziałach brakuje rąk do pracy. Nie pozdrawiam inspektorów ze Staszica.
Pakiet osłonowy dla PGG powinien wiązać się ze zmianą stanowisk dla wszystkich inspektorów ds. niepotrzebnych. 80% osób z tych działów nieprodukcyjnych takich jak gospodarka materiałowa, remonty, inwestycje, przygotowanie produkcji itp. to ludzie z nadania, po znajomości, kompletnie nie nadająca się na te stanowiska i zbędna, na etatach dozoru nawet wyższego. Czy nikt tego nie widzi? Dlaczego są na etatach dołowych i po co ci ludzie zjeżdżają na dół? Dozór i BHP nie potrafi zareagować jak widzi panów inspektorów na dole bez zajęcia?