W kopalniach Polskiej Grupy Górniczej funkcjonuje ok. 200 typów różnych obudów zmechanizowanych, będących częścią wyposażenia ścian. Ta różnorodność jest sporym wyzwaniem dla spółki, choćby w zakresie serwisowania i remontów. Dlatego prowadzone są intensywne działania dążące do ujednolicenia stosowanych maszyn. Główną rolę w tym procesie odgrywa Zakład Remontowo-Produkcyjny, będący oddziałem PGG SA.
ZRP specjalizuje się m.in. w remontach, modernizacjach i produkcji zmechanizowanych obudów ścianowych oraz hydrauliki siłowej. Jest także największym w Europie producentem elementów tras kolejek podwieszonych. Oddział, którego główna siedziba znajduje się w Bieruniu, realizuje także inne bieżące usługi remontowo-produkcyjne według potrzeb kopalń PGG.
– To zróżnicowanie w zakresie typów obudów zmechanizowanych bierze się z zaszłości historycznych. PGG odziedziczyła po swoich poprzedniczkach, czyli Kompanii Węglowej i wcześniej funkcjonujących spółkach węglowych, majątek produkcyjny. Pochodził on jeszcze z czasów, kiedy poszczególne podmioty indywidualnie dokonywały zakupów i zgłaszały producentom swoje potrzeby. Z tego właśnie wynikają różnice w specyfikacji obudów zmechanizowanych funkcjonujących w kopalniach. Od kilku jednak lat wszystko opiera się o standardy, które opracowaliśmy w ZRP. Wszystkie dostarczane obudowy są zgodne z dokumentacją, którą przygotowaliśmy w naszym biurze konstrukcyjno-technologicznym – wyjaśnia Jan Gil, dyrektor Zakładu Remontowo-Produkcyjnego.
W ZRP zaprojektowano trzy zasadnicze typy obudów zmechanizowanych: niską, średnią i wysoką.
Możliwości produkcyjne w ZRP są ograniczone, gdyż Zakład w pierwszej kolejności remontuje, modernizuje obudowy zmechanizowane, a w ramach wolnych mocy również produkuje. Dlatego też wykonawcy muszą dostosować się do szczegółowych wytycznych, realizując produkcję zgodnie z dokumentacją ZRP.
– Rocznie przez nasze hale zlokalizowane w Bieruniu, Lędzinach i Woli przechodzi ponad 1000 sekcji obudów zmechanizowanych. W 2019 r. wyremontowaliśmy i zmodernizowaliśmy w sumie 1169 sztuk. Na ten rok mamy podobny plan. Do tego chcemy jeszcze dołożyć ponad 200 nowych własnych obudów. Jak podliczyliśmy, w kopalniach PGG pracuje już ponad 5 tys. obudów opartych na naszej dokumentacji. Liczymy, że za ok. 5 lat na dole będą już pracować wyłącznie te z oznaczeniem ZRP – wylicza dyrektor Gil.
ZRP opracowało standardy ułatwiające serwisowanie sekcji i wymianę podzespołów.
– Zaproponowane przez nas typy obudów zmechanizowanych różnią się detalami. Główne ich elementy są w zasadzie identyczne. Można wręcz powiedzieć, że mają one konstrukcję modułową. Wspólne dla nich są choćby stropnice, spągnice. To duże ułatwienie dla kopalń, gdy konieczna jest ich naprawa na dole, w ścianie. O redukcji kosztów i standaryzacji w tej sferze mówiono w czasie powstawania PGG i my staramy się wdrażać ten plan w życie – wyjaśnia dyrektor.
Podkreśla, że realizacja tych celów jest możliwa dzięki szkoleniom, wiedzy i doświadczeniu pracowników. Obecnie w ZRP zatrudnionych jest ponad 600 osób, z czego 1/3 stanowią spawacze z najwyższymi możliwymi uprawnieniami.
Standaryzacja i unifikacja w zakresie obudów zmechanizowanych przynosi PGG oszczędności. Dzięki oddziałowi ZRP spółka obniża koszty związane z produkcją obudów, serwisem oraz remontami i modernizacją. Standaryzacja umożliwia także transfer obudów pomiędzy kopalniami należącymi do spółki, a specyfikacja określona przez ZRP usprawnia procedury zakupowe. Ponadto istotna jest sfera bezpieczeństwa.
– Konstrukcje stają się powtarzalne i tym samym stają się coraz lepiej znane górnikom. Szkolenie w zakresie ich obsługi jest prostsze. To sprawia, że zmniejsza się ryzyko wypadku – stwierdza dyrektor Gil.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Dlaczego nie zrobia na kazdej kopalni malego odzialu do remontu ?. Tak trzeba wszystko ladowac i przywozic a potem odbierac z Bierunia a to sa koszty...