Czy w czasie pandemii koronawirusa ratownicy górniczy Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu są otoczeni szczególną ochroną przez służbę psychologiczną? Jak najbardziej tak. Służba psychologiczna ratownictwa górniczego działa od trzech lat. Zapewnia stałą gotowość do niesienia wsparcia psychologicznego dla ratowników.
- W tych nadzwyczajnych okolicznościach podjęte zostały przez nas dodatkowe działania mające na celu szczególną ochronę naszych ratowników. Mamy świadomość, że codzienna praca służb jest szczególnie obarczona ryzykiem zawodowym, a w obecnej sytuacji to ryzyko niewspółmiernie wzrosło. Jest to bezdyskusyjnie źródłem dodatkowego wzrostu poziomu stresu i napięcia – podkreślają Monika Konwerska i Katarzyna Cichy-Szczepańska, psycholożki ze służby psychologicznej w CSRG.
Ekspertki podkreślają, że dobrostan psychologiczny ratowników jest bardzo ważny nie tylko podczas udziału w akcjach ratowniczych, ale także we wszystkich aspektach codziennego pełnienia służby.
- Mając to uwadze służba psychologiczna rozszerzyła zakres możliwości komunikowania się i dostępności. Oznacza to, że umożliwiłyśmy zdalny kontakt z nami poprzez całą dobę, siedem dni w tygodniu poprzez wykorzystywanie komunikatorów, udostępnienie dodatkowych numerów telefonów i adresów email. Nasze działania mają służyć temu, żeby ci, od których zależy bezpieczeństwo kopalń, mieli pewność, że w każdym momencie mogą liczyć na wsparcie psychologiczne zagwarantowane przez służby psychologiczne CSRG – podkreślają psycholożki.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.