Jak poinformowali przedstawiciele Polskiej Grupy Górniczej, spółka umożliwi części pracowników odpowiedzialnych za usługi kluczowe w firmie wykonywanie obowiązków z domu w trybie pracy zdalnej tzw. „home office”. To część działań podejmowanych w związku z zagrożeniem rozprzestrzeniania się koronawirusa.
Jak argumentują przedstawiciele spółki, jest to możliwe, ponieważ celem Polskiej Grupy Górniczej stało się upraszczanie procesów biurowych oraz ich całkowita cyfrowa automatyzacja. W ostatnich latach w spółce wdrożono nowoczesne rozwiązania informatyczne, które eliminują dokumentację papierową. Dlatego też część pracowników może pracować zdalnie bez żadnego uszczerbku dla efektywności.
– Obecnie dzięki zastosowanej technologii w zakresie infrastruktury oraz oprogramowania od 70 do 80 proc. czynności pracownicy mogą z powodzeniem wykonać zdalnie, w tym również z domu, dzięki czemu można dokonać przeniesienia pracowników biurowych w tryb pracy domowej praktycznie z dnia na dzień - mówi Tomasz Rogala, prezes PGG.
Jednym z przykładów „pożegnania z papierem” w firmie było odejście od pisemnej formy składania ofert przetargowych, wdrożone przez Biuro Zakupów i Usług, zatrudniające ponad 200 osób. Od października 2018 r. istnieje w PGG S.A. obowiązek korzystania z trybu elektronicznego przy zamówieniach, a kontrahenci posługują się kwalifikowanymi podpisami elektronicznymi (dzięki współpracy z PGG S.A. mogą nabyć je preferencyjnie od certyfikowanych wystawców z listy NCCert).
– Do tej pory nasi kooperanci musieli dostarczać do siedziby spółki stosy dokumentów na papierze, za każdym razem kserować je, a dzięki elektronizacji wszystko można załatwić nie odchodząc od komputera, gdziekolwiek się znajdujemy - podkreśla Wiesław Zygmunt, dyrektor Biura Zakupów i Usług w PGG.
Tryb elektroniczny ma wiele zalet: upraszcza i przyspiesza pracę, gwarantuje spójność dokumentów, poufność danych, umożliwia korzystanie z baz i pomaga w komunikacji , bo np. nie trzeba fizycznie spotykać się na negocjacjach.
PGG uruchomiła m.in. specjalne portale aukcyjne i kanał RSS zapewniający partnerom wszelkie potrzebne informacje.
Komunikacja z przełożonymi odbywa z wykorzystaniem technologii telekomunikacyjnych oraz informatycznych, takich jak: telefon, e-mail, telekonferencje. Natomiast dodatkowo od 2018 r. w PGG działa specjalny system wideokonferencji, który pozwala na niezależny i bezproblemowy kontakt audiowizualny między zarządem firmy a kopalniami i jednostkami PGG na obszarze całego województwa (łączność z wybranym rozmówcą lub – wielokierunkowo - z wszystkimi równocześnie).
W razie potrzeby decyzje podjęte w ramach swoich uprawnień pracownik może potwierdzić przy pomocy kwalifikowanego podpisu elektronicznego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
ja teŻ mogĘ pracowaĆ zdalnie - bĘdĘ wĘgiel przerzucaŁ z kupki na kupkĘ potem poŚlĘ zdjĘcie sztajgrowi z wykonem ....
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Niech sobie pracują zdalnie ,ale zero dodatków do wypłaty pod każdą postacią ponieważ są w domu i kropka, papier do drukarki może zawsze dowieźć durier.
Jakby wirus ginąłw 26 stopniach to w ogóle by nie przetrwał jak temperatura ciała zdrowego człowieka to 36. 6....
Na dole w ścianie panują takie warunki że żaden wirus tego nie przeżyje a koronawirus gnie już przy 26°c każdy pracujący na ścianie wylewa tyle potu że koronawirus nie ma szans po prostu ryle są odporne
Tak brawo,super decyzja :-) :-) :-) praca zdalna dla tych z biurowcow A reszta rypac dalej i czekać aż wirus przyjdzie
Praca pracą, ale zdrowia i życia naszych i bliskich nikt nam potem nie wróci. Apeluję o tymczasowe zamknięcie kopalń zanim pozarażamy siebie i nasze rodziny na wzajem.
PRZECIEZ pgg moze stac nawet 2 miesiace tyle wegla pelne magazyny nie ma co z nim zrobic teraz na topie sa zrodla odnawialne ale pozarazacie sie slabsi zgina i spokoj a pozatym panstwu nie zalerzy na gornikach bo i tak koncowka chlopy
Nie bo to fizole
A co z pozostałymi pracownikami? mamy się na dole pozarażać? Co z pracownikami firm zewnętrznych - muszą koniecznie teraz wykonywać prace na kopalni, nie można im odroczyć terminów np. o miesiąc jeśli jest to możliwe?