Trasa kolejowa, którą w przeszłości wożono bazalt z kopalni Targowica, zostanie przejęta przez samorząd dolnośląski. To kolejna z lokalnych linii, jakich na Dolnym Śląsku wyzbywa się PKP.
Jak nas poinformował Bartłomiej Sarna z Wydziału Prasowego spółki Polskie Koleje Państwowe SA, linia kolejowa nr 335 relacji Henryków – Ciepłowody w zasobie PKP SA pozostawała od 2015 r. Ustalony został już termin, kiedy PKP przekaże ją na rzecz województwa dolnośląskiego. Podpisanie aktu notarialnego ma nastąpić 18 marca.
Położona na terenie powiatu ząbkowickiego linia z Ciepłowodów do Henrykowa liczy 10 km. W Henrykowie odgałęzia się od głównej trasy wiodącej z Wrocławia w stronę granicy polsko-czeskiej za Międzylesiem i prowadzi u podnóża Wzgórz Niemczańsko-Strzelińskich.
Lokalna linia do Ciepłowodów otwarta została w listopadzie 1908 r. Ruch pasażerski ustał na niej z końcem maja 1987 r., a pięć lat później wstrzymano ruch towarowy. W 2002 r. zapadła decyzja o likwidacji linii.
Trasa ta w przeszłości miała znaczenie dla górnictwa skalnego. W odległości nieco ponad 6 km od Henrykowa funkcjonowała stacja Targowica, obsługująca kopalnię bazaltu znajdującą się tuż przy tej stacji, we wzgórzu Sośnica (262 m n.p.m.). Istniały tam tory przeładunkowe. Bazalty z Targowicy ze względu na swą masywność i słaby stopień zwietrzenia odznaczały się dobrą jakością.
Obecnie trudno przewidzieć, czy w przyszłości po ewentualnej odbudowie linia Henryków - Ciepłowody ponownie będzie mogła służyć transportowi urobku.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.