Kończy się szychta i górnicy ruszają pod szyb na wyjazd. On zaś przechodzi do innego wyrobiska i kontynuuje pracę. To Paweł Ficek, słuchacz studiów doktoranckich w Głównym Instytucie Górnictwa w Katowicach. Na czas nauki kierownictwo ruchu Ziemowit kopalni Piast-Zimowit umożliwiło mu wykorzystanie fragmentu górniczego wyrobiska w celu przeprowadzenia doświadczeń.
Pomyślałby kto, że to jakiś baron węglowy albo poszukiwacz skarbów. No bo komu przyszłoby do głowy, żeby „wynajmować” podziemny chodnik w czynnej kopalni węgla kamiennego? Okazuje się jednak, że jest to rozwiązanie jak najbardziej przemyślane. Paweł Ficek kończy bowiem studia doktoranckie i jest właśnie w trakcie pisania pracy, której tytuł brzmi: „Określenie nośności obudowy korytarzowej pokrytej warstwą torkretu”. Promotorem jest prof. dr hab. inż. Stanisław Prusek, dyrektor Głównego Instytutu Górnictwa, a promotorem pomocniczym dr hab. inż. Marek Rotkegel, prof. GIG.
– Nie wyobrażam sobie, aby zrealizować to zadanie bez przeprowadzenia szeregu doświadczeń pod ziemią. I z tego właśnie powodu postanowiłem zwrócić się do kierownictwa kopalni o możliwość wykorzystania wyrobiska korytarzowego, które spełniałoby wszystkie warunki do tego, abym mógł swobodnie oraz z zachowaniem zasad bezpieczeństwa prowadzić w nim badania – opowiada doktorant.
Docenia życzliwość
Na prośbę doktoranta pozytywnie odpowiedział dyrektor kopalni Krzysztof Krasucki. I w taki oto sposób Paweł Ficek rozpoczął przygotowania do zabudowy stanowiska badawczego na poziomie -300, w rejonie nieeksploatacyjnym, blisko szybu materiałowego, gdzie można łatwo i szybko się dostać, a także przetransportować niezbędne środki i narzędzia.
Wyrobisko jest ślepe, przewietrzane wentylacją odrębną, a więc w pełni bezpieczne.
– Ponad 30 m wyrobiska. Jest się gdzie ruszyć. W zupełności wystarczy, aby wykonywać niezbędne czynności – wyjaśnia Ficek.
Lecz to nie wszystko. Młodemu inżynierowi zakład pracy pospieszył z daleko większą pomocą. Dział Energomaszynowy udostępnił spągnice i siłowniki sekcji Fazos 22/45. Działy górnicze z kolei zapewniły otorkretowanie wyrobiska różnymi parametrami tego materiału i wykonały zabudowę łuków obudowy.
Nadsztygar Paweł Ficek nie kryje, że gdyby nie życzliwość kierownictwa Polskiej Grupy Górniczej i samej kopalni Piast-Ziemowit, o zrealizowaniu badań i napisaniu pracy doktorskiej mógłby jedynie pomarzyć.
– To nie jest tak, że przychodzę do pracy i zjeżdżam na dół, do zabudowanego stanowiska badawczego w przekopie -300 i zapominam o tym, że jestem inżynierem do spraw obudowy, kierowania stropem i klejenia. Nic takiego. Najpierw obowiązki zawodowe, a po szychcie działalność naukowa. Koledzy po pracy ruszają pod szyb, a ja zmieniam wyrobisko i przystępuję do badań na dole. Bywa, że mam towarzystwo w osobach pracowników naukowych GIG – opowiada.
Wykorzystuje szansę
Doktorant z Ziemowita prowadzi podziemne badania od grudnia ub.r. Deklaruje, że potrwają one jeszcze do wakacji, a potem…
– Wiadomo, obrona pracy doktorskiej. Wypadnie w czwartym kwartale. Będzie trzeba się też przyłożyć z teorii. Jestem dobrej myśli, żeby wszystko zrealizować w wyznaczonych terminach – przyznaje naukowiec.
Paweł Ficek nie jest jedynym inżynierem górniczym, któremu PGG dała szansę na działalność naukową i podniesienie kwalifikacji. W sumie takich jak on jest dwudziestu. Działają w ramach programu „Doktorat wdrożeniowy” zainicjowanego przez wicepremiera Jarosława Gowina. Doktoraty wdrożeniowe mają ożywić współpracę i transfer wiedzy między środowiskiem naukowym a środowiskiem społeczno-gospodarczym i przynieść wymierne korzyści przedsiębiorcy. To pierwsza taka inicjatywa w górnictwie i jedna z pierwszych w Polsce. PGG wyodrębniła cztery grupy badawcze: wpływ zaburzeń geologicznych na eksploatację i metody minimalizacji tych wpływów, profilaktyka zagrożeń wentylacyjnych i tąpania, efektywne drążenie wyrobisk korytarzowych i zarządzanie procesami technologicznymi w kopalniach.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Torket to rodzaj obudowy wzmacniającej, którą stosuje się od dziesiątków lat. I może wg ciebie nie została przetestowana pod kątem swoich właściwości przez odpowiedni instytut? Po tylu latach nagle ktoś chce odkryć Amerykę. Żałosne
Wszystkie Ryśki to...... Przeczytaj dokładnie artykuł i trochę pomyśl. Producent wypuszcza torkretowaną obudowę? Ty po prostu nie wiesz o co chodzi i chcesz podnieść swój prestiż rozpisując się w komentarzach ale chyba tylko się ośmieszasz pisząc głupoty. Jak się nie znasz to się lepiej nie odzywaj.
Co on chce nowego odkryć ? Pic na wodę... Może kiedyś podzieli się z ludzkością swoimi odkryciami, ku lepszemu rozwojowi i powiększaniu dobrobytu. A tak na marginesie, to czy producent obudowy wypuściłby produkt bez wcześniejszego zbadania go z każdej strony? Nadsztygar chce podnieść swój prestiż społeczny w temacie: BRAK TEMATU
A kto wg Was komentatorów ma prowadzić takie badania? Laboratorium w oderwaniu od rzeczywistości? Wtedy wyniki takich badań ni jak miały by się do tejże rzeczywistości. Mam nadzieję, że doktorant zadbał o użycie właściwych materiałów do budowy tego poligonu doświadczalnego i sam nadzorował wykonanie tej obudowy pod kontem jakości wykonania (posadowienie, podporność wstępna, siła dokręcenia strzemion, grubość i jakość betonu torkretu) oraz sam zadba o właściwe przeprowadzenie pomiarów. Inaczej będzie to tylko zabawa nic nie wnosząca do dotychczasowej wiedzy z zakresu budownictwa górniczego.
Hahahaha to faktycznie temat, który należało jak najszybciej zgłębić. OMG kto mu taki temat puścił???
Wstać ! Nauka idzie
Takimu trzeba pomoc bo to wazne dla gornictwa takie badania
Pic na wodę fotomontaż.Gościu ewidentnie prze na karierę.Znam wielu takich.
Moderatorze ...chopie jo ida fedrowac na noc kaj je moj komc???napisołech coch napisoł a ty lezysz pod ociosym??? i charczysz??? kaj jestes na wyspach kanaryjskich??? abo na weekend pojechołes na riwiera.....chytej sie łopaty....
To ma przyszłość....