Chociaż od zakończenia podziemnej eksploatacji górniczej w Kowarach minęło już kilkadziesiąt lat, miasto nie zapomina o górniczej przeszłości. Próbuje się nią zainteresować zarówno turystów, jak i miejscowych spacerowiczów.
Przykładem może być ścieżka prowadząca na górę Rudnik (853 m n.p.m.) - najdalej na południe wysunięty szczyt w Rudawach Janowickich. Na zboczu tej góry, w Kowarach Górnych znajdował się jeden z szybów wydobywczych kopalni rud żelaza i uranu. Tam też swoje zaudowania miały Zakłady Przemysłowe R-1, prowadące wydobycie uranu.
Na Rudnik można teraz dotrzeć ścieżką, a najbliżej jest z Przełęczy Kowarskiej, przez którą przebiega droga wojewódzka nr 367, łącząca Kowary z Kamienną Górą.
- Ścieżka ma na celu popularyzację punktów widokowych - informuje dr hab. Zbigniew Piepiora, przewodnik sudecki z Kowar. - Jeśli o Rudnik chodzi, to zrobiono tam tablicę informacyjną, stół i ławki. Liczba turystów odwiedzających Rudnik można ocenić po liczbie zaparkowanych samochodów na Przełęczy Kowarskiej.
Rudnik jest ostatnią górą w głównym grzbiecie Rudaw Janowickich, sąsiadującą już z Karkonoszami.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.