Przedsiębiorstwo Techniki Sanitarnej Alba sp. z o.o. wypowiedziało samorządowi Chorzowa umowę na wykonywanie usług m.in. odbioru odpadów komunalnych od mieszkańców. Jak podał samorząd, spółka argumentuje, że nie była już w stanie wykonywać usług za umowne stawki.
O zerwaniu umowy przez spółkę PTS Alba z międzynarodowej grupy Alba (z dniem 15 lutego br.) chorzowscy samorządowcy poinformowali we wtorek, 11 lutego, wieczorem w swoich mediach społecznościowych. Jednocześnie przygotowali zestaw wyjaśnień związanych z sytuacją.
Jak wynika z tych informacji, spółka wyjaśniła zerwanie umowy tym, że nie jest w stanie dłużej wykonywać określonych umową usług za kwotę, na którą umówiła się z miastem.
"Alba tłumaczy to drastycznym wzrostem opłat za zagospodarowanie odpadów oraz koniecznością wnoszenia opłat za recykling. Do tego doszły: podniesienie płacy minimalnej, wzrost cen energii, paliwa oraz obowiązek ewidencji odpadów w Bazie Danych Odpadowych" - przekazał magistrat.
"Znaczący wzrost kosztów odbioru odpadów to problem, z którym zmaga się większość gmin w Polsce. Problemy samorządów zaczęły się po wielu decyzjach, które zapadły w Warszawie" - ocenili chorzowscy samorządowcy.
Jak przypomnieli, mając 30 proc. udziałów w spółce PTS Alba, miasto nie ma większości do podejmowania decyzji, ani nie ma swojego przedstawiciela w zarządzie spółki.
"Każdy podmiot ma prawo do wypowiedzenia umowy. Musi się jednak liczyć z karami, które zostały zawarte w umowie, a które nałoży zleceniodawca czyli miasto. Chorzów będzie egzekwować od Alby kary za zerwanie umowy" - zapewnił magistrat.
Jak zaznaczyli jego przedstawiciele, muszą w tej sytuacji rozpisać nowy przetarg na odbiór odpadów od mieszkańców. Zadeklarowali zachowanie ciągłości odbioru odpadów, jednak "w okresie przejściowym" nie będzie można korzystać z usług dodatkowych, jak zakup tzw. bigbagów czy wynajem kontenera.
"Zabezpieczyliśmy wywóz śmieci aż do rozstrzygnięcia nowego przetargu. Prezydent poprosił przewodniczącego rady miasta o zwołanie pilnej, nadzwyczajnej sesji rady. 17 lutego przedstawiciele spółki złożą przed radnymi wyjaśnienia. Jednocześnie w urzędzie miasta trwają przygotowania do rozpisania nowego przetargu na odbiór śmieci" - napisano w informacji.
Na razie zabezpieczony ma być też wywóz odpadów od przedsiębiorców, jednak po rozstrzygnięciu nowego przetargu, będą oni musieli indywidualnie zgłaszać się do firm odbierających śmieci. "Miasto nie może tego dłużej robić, ponieważ w wyniku rządowych zmian, dopłacać do tego musieliby mieszkańcy" - wyjaśnił chorzowski samorząd.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.