W piątek, 7 lutego, w kopalni Rudna należącej do KGHM doszło wstrząsu. W wyniku zdarzenia, jeden z górników zginął, a czterech zostało rannych
Jak poinformowały służby prasowe KGHM, do wstrząsu o energii 9,3 x 10 do 6J doszło na oddziale G-24 Zakładów Górniczych Rudna. Trzech poszkodowanych górników zostało zbadanych przez lekarza jeszcze pod ziemią. Po godz. 14 zostali przetransportowani na powierzchnię. Oprócz tego ratownicy próbowali zlokalizować dwóch kolejnych górników. Ok. 13:30 przedstawiciele KGHM przekazali, że udało się zlokalizować jednego z nich.
Z komunikatu opublikowanego przed godz. 15 wynika, że trzej górnicy doznali lekkich obrażeń, a czwarty mężczyzna ma złamaną nogę i uraz głowy. Poszkodowani zostali przewiezieni na szpitalne oddziały ratunkowe.
"Z przykrością informujemy, że ostatni z poszukiwanych górników nie żyje. Miał 35 lat, osierocił dwoje dzieci, pracował w ZG Rudna od 2007 roku. Decyzją Prezesa Zarządu Marcina Chludzińskiego została wprowadzona trzydniowa żałoba we wszystkich oddziałach KGHM" - poinformowali przedstawiciele KGHM o godz. 14:52.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.