- Z tego, co usłyszeliśmy, wydaje się , że przejście w kierunku zielonej gospodarki i w kierunku tzw. sprawiedliwej transformacji będzie praktycznie rzecz biorąc niemożliwe – tak lider śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz odniósł się do wystąpień unijnych i państwowych urzędników, którzy w poniedziałek, 27 stycznia, w Katowicach brali udział w konferencji „W kierunku zielonej gospodarki”.
Przewodniczący przyznał, że cały plan opiera sprawiedliwej transformacji opiera się na dużym stopniu ogólnikowości.
- Okazuje się, że z zapowiadanych setek miliardów euro na transformację, tak naprawdę mamy dodatkowo 2 mld euro, a faktycznego plany transformacji to w zasadzie nie ma. To wszystko jest na bazie dużego stopnia ogólnikowości – ocenił Dominik Kolorz.
- Zapewnia się nas o czymś, o czym nie wiedzą nawet ci, którzy nas zapewniają, że ta transformacja będzie sprawiedliwa – stwierdził związkowiec. Dodał, że w Polsce już podejmowano takie próby i niestety przyniosły one złe doświadczenia dla ludzi.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Odnosząc się do tytułu, wreszcie ktoś powiedział prawdę'zbiór ogólników', kapitalne
Jak znajdzie się miejsce w zielonej gospodarce dla wolnych związków zawodowych to moga zamykać kopalnie itp!