W piątek, 20 grudnia, minie rok od jednego z najtragiczniejszych wydarzeń, które miało miejsce w czeskiej kopalni ĆSM w Stonawie, niedaleko Karwiny. W ten czas po godz. 17.00, najprawdopodobniej doszło do wybuchu metanu, w wyniku którego zginęło 13 górników, w tym 12 Polaków. Na pomoc w akcji ratowniczej pospieszyły zawodowe zastępy specjalistycznego pogotowia ratownictwa górniczego z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego z Bytomia, które włączyły się do niej jeszcze tego samego dnia.
- Każda tego typu akcja ratownicza pozostawia po sobie wyraźny ślad psychologicznego oddziaływania, o którym później trudno każdemu zapomnieć – przyznaje dr inż. Piotr Buchwald, prezes Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu.
Akcja w Stonawie była niewątpliwie potwierdzeniem gotowości „zawodowców” z Bytomia do współdziałania w ramach międzynarodowej pomocy.
- Służby ratownicze zawsze dawały z siebie wszystko. Takie wartości, jak solidarność, honor, odwaga, męstwo czy pokora, stanowią dziś o sile i sensie istnienia polskich służb ratownictwa górniczego – stwierdza prezes Buchwald.
Równo rok od katastrofy, dla uczczenia pamięci poległych górników, Czesi zaplanowali odsłonięcie granitowego monumentu w kształcie łzy. W uroczystościach uczestniczyć będzie kierownictwo spółki OKD, a także kierownictwo CSRG wraz ze specjalistycznymi, zawodowymi zastępami ratowniczymi.
- Tragedia w czeskiej Stonawie po raz kolejny, dobitnie potwierdziła nam, jak niebezpieczna, połączona z wysokim ryzykiem, jest praca górnika. Jednak, jak wielokrotnie to podkreślałem – ryzyko w górnictwie węgla kamiennego wzrasta wraz z wydobywaniem węgla z coraz niżej zalegających pokładów. Mam tu myśli przede wszystkim zagrożenia skojarzone, czyli więcej niż jedno zagrożenie, występujące w tym samym miejscu i czasie. Przykład takiej negatywnej „kumulacji” mieliśmy w ubiegłym roku w ruchu Zofiówka, gdzie zginęło pięciu górników – przyznaje prezes CSRG, który dodaje, że jest przeciwnikiem bezmyślnego prowadzenia eksploatacji za wszelką cenę.
- To również dotyczy zagadnień doboru odpowiedniego zakresu profilaktyki, uwzględniając miejsce, czas i formę występowania. Ekonomia jest bardzo ważna, to podstawa, jednak bezpieczeństwo wydobycia jest i powinno być traktowane ponad wszelką miarę – uściśla.
- Do tragicznego zdarzenia w Stonawie doszło tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Dla rodzin górników, którzy zginęli w grudniu ubiegłego roku podczas pracy pod ziemią, te święta już nigdy nie będą takie same, jak w poprzednich latach. Mam jednak nadzieję, że zbliżający się czas Objawienia Pańskiego, przyniesie nam wszystkim ulgę od dotychczasowych trosk i dramatycznych przeżyć. Korzystając z okazji, w imieniu kierownictwa CSRG oraz własnym, pragnę całej Braci Górniczej złożyć życzenia, przede wszystkim zdrowia, spokojnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia w ciepłej i rodzinnej atmosferze, tak by ten wyjątkowy czas napełnił nas pozytywną energią „na dalszą drogę” i dał nam siłę do pokonywania życiowych wyzwań. Natomiast na zbliżający się wielkimi krokami Nowy 2020 Rok, życzę wytrwałości w realizacji wszelkich planów, zarówno tych zawodowych, jak i prywatnych – mówi prezes Buchwald.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.