We wtorek, 17, grudnia, o godz. 3.10 w kopalni Budryk w Ornontowicach miał miejsce wstrząs - pionformował portal netTG.pl dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach.
Zdarzenie miało miejsce na poziomie 1050. Ze wstępnych informacji wynika, że nikomu nic się nie stało. Natomiast służby odebrały kilka telefonów od zaniepokojonych mieszkańców gmin, na terenie których znajduje się KWK Budryk. Zakład wchodzi w struktury Jastrzębskkiej Spółki Węglowej. Energia wstrząsu nie został jeszcze określona.
Kopalnia budowana była była w latach 1978-1994. Złoże znajduje się na terenie gmin: Ornontowice, Gierałtowice oraz miast Mikołów, Orzesze, miasta i gminy Czerwionka-Leszczyny. W kopalni występują zagrożenia naturalne: metanowe (IV kategoria), wodne (I , II stopień), tąpaniami (I stopień w części pokładów), pyłowe (klasa A i B zagrożenia wybuchem pyłu węglowego), zagrożenie wyrzutami metanu i skał w części pokładów.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Popękane sufity podwieszane pęknięta posadzka w łazience, tynki na ścianach to mozajka w peknięciach. Byli z kopalni i co i nic, procedury. Moim domem trzęsą przynajmiej raz w tygodniu. Tak dlugo to bedzie aż rozwalą mi dom albo coś komuś się stanie. Wystarczy ze porządnie potrzesie w nocy i popeka komin a czad nas zalatwi na spaniu. Co wtedy? Jak dlugo jeszcze? Na dodatek dlaczego ja muszę starać się o naprawę szkód gorniczych? Popsuli to ich problem a nie mój.
Czy wstrząs był spowodowany pracami wiertniczymi w pobliżu kopalni?
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
W Łaziskach Górnych bylo mocno czuć wstrząs o 3.13.
W Gliwicach był odczuwalny w centrum o godz. 03:16